Niemcy: politycy chcą zmusić Facebook do udostępnienia danych

Niemieccy politycy zajmujący się bezpieczeństwem wewnętrznym narzekają, że portale społecznościowe niechętnie współpracują przy wyjaśnianiu przestępstw. Wiele wniosków o udostępnienie listy kontaktów czy przebiegu prywatnych rozmów pozostaje bez odpowiedzi.

2016-08-08, 10:30

Niemcy: politycy chcą zmusić Facebook do udostępnienia danych
zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay.com

Posłuchaj

Politycy w Niemczech chcą zapewnić tamtejszym służbom lepszy dostęp do informacji o użytkownikach portali społecznościowych. Z Berlina - Wojciech Szymański/IAR
+
Dodaj do playlisty

Według ministra spraw wewnętrznych landu Nadrenia-Północna Westfalia Ralfa Jägera, trzeba to zmienić. Jego zdaniem, ogólne warunki użytkowania jakiegoś portalu, albo zagraniczna lokalizacja jego serwerów nie mogą decydować o tym, czy będzie on wspierał policję czy służby specjalne.

Dlatego politycy chcą przygotować ustawę, która zmusi portale do takiej współpracy.

Po ostatnich zamachach terrorystycznych w Niemczech okazało się, że sprawcy kontaktowali się z islamskimi radykałami, wykorzystując internetowe komunikatory i portale społecznościowe.

Walkę w sieci z dżihadystami prowadzi Europol. Funkcjonariusze specjalnego zespołu unijnej agencji policyjnej m.in. śledzą i blokują konta dżihadystów na portalach społecznościowych. Celem Europolu jest identyfikacja i usunięcie podejrzanego profilu w dwie godziny od jego założenia.

REKLAMA

Szacuje się, że ponad 5 tys. obywateli Unii Europejskiej wyjechało na terytoria kontrolowane przez Państwo Islamskie (IS), m.in. do Syrii i Iraku, aby walczyć po stronie dżihadystów. Służby bezpieczeństwa obawiają się, że wiele z tych osób wróci i będzie prowadzić działalność terrorystyczną w Europie. W szeregi IS wstępowali m.in. obywatele Wielkiej Brytanii, Francji, Belgii, Holandii czy Niemiec.

IS bardzo aktywnie działa w internecie. Poprzez portale społecznościowe, takie jak Facebook czy Twitter, prowadzi akcje rekrutacyjne. Komunikaty radykałów rozsyłają dalej ich sympatycy. W ten sposób informacje te trafiają do wielu ludzi.

Amerykański think tank Brookings Institution szacuje, że na Twitterze jest ok. 90 tys. kont powiązanych z Państwem Islamskim. Natomiast analitycy wskazują, że dżihadyści prowadzą często rozmowy za pomocą takich usług jak Skype czy WhatsApp.

IAR/iz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej