El. MŚ 2018. Nawałka: pełni energii i entuzjazmu zaczynamy nową batalię
- Pełni energii i entuzjazmu zaczynamy nową batalię - powiedział selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka na inaugurację zgrupowania, które poprzedza wyjazdowy mecz z Kazachstanem w eliminacjach mistrzostw świata 2018.
2016-08-28, 16:06
Posłuchaj
Selekcjoner Adam Nawałka podkreśla, że w spotkaniu z Kazachstanem interesuje go tylko zwycięstwo (IAR)
Dodaj do playlisty
Będzie to pierwsze spotkanie kadrowiczów po Euro 2016, w którym biało-czerwoni dotarli do ćwierćfinału.
- Za nami mistrzostwa Europy. Zaraz po powrocie z Francji dokonaliśmy analizy i trzeba podkreślić, że ten turniej był dla nas udany w każdym aspekcie. Byliśmy świetnie przygotowani motorycznie, a zespół zrobił duże postępy, jeśli chodzi o taktykę. Twardo stąpamy po ziemi i wiemy, że to nie jest szczyt naszych możliwości - powiedział selekcjoner na niedzielnej konferencji prasowej.
Biało-czerwonych z Euro 2016 wyeliminowała rzutami karnymi Portugalia, która ostatecznie triumfowała w turnieju.
- Biorąc pod uwagę siłę i możliwości tego rywala, to był jeden z naszych najlepszych meczów. Znalezienie się w najlepszej ósemce w Europie to ogromny sukces. Jednak nasz apetyt rośnie w miarę jedzenia. Chcemy coraz więcej. Nasza postawa we Francji potwierdziła, że idziemy w dobrym kierunku. Zdaję sobie sprawę, że następne mecze nie będą łatwe. Dobry wynik na ME niesie za sobą fakt, że inne drużyny będą nas inaczej postrzegać – przyznał Nawałka.
Spotkanie w Astanie rozpocznie batalię o awans na mundial w Rosji.
- Awans do mistrzostw świata jest teraz naszym głównym celem. W dalszym ciągu widzę duże rezerwy w naszym zespole. Musimy ustabilizować swoją pozycję w gronie najlepszych drużyn. Taka świadomość jest dla mnie najważniejsza. Jestem pewny, że nasi zawodnicy będą dobrze przygotowani do meczów eliminacyjnych pod względem mentalnym. Ważne jest, aby zespół był pewny siebie- podkreślił selekcjoner biało-czerwonych.
Spotkanie w Astanie rozpocznie się o godz. 18 polskiego czasu, ale o 22 czasu miejscowego.
- Będziemy się przygotowywali pod kątem pory meczu. Jedną z metod aklimatyzacyjnych jest podejście do meczu z marszu. Różnica czterech godzin i pięciogodzinny lot powoduje, że stracimy jeden dzień. Dlatego wylatujemy dwa dni wcześniej. Chcemy być optymalnie przygotowani do tego spotkania - powiedział 58-letni szkoleniowiec.
Reprezentacja Kazachstanu zajmuje 96. miejsce w rankingu FIFA.
- Czeka nas trudne spotkanie ze względu na specyfikę rywala oraz miejsca. Mamy jednak dobre doświadczenia z poprzednich eliminacji. Co prawda, w rankingu FIFA drużyna Kazachstanu jest daleko z tyłu, ale to jest groźny zespół, który się rozwija i idzie do przodu. Kazachowie starają się grać ofensywnie. Po ostatnich meczach towarzyskich widać było, że zrobili postęp i na pewno nie będą łatwymi przeciwnikami - ocenił.
Po tegorocznych mistrzostwach Europy część polskich zawodników zmieniła kluby.
- Dzwonili do mnie i konsultowali swoje decyzje. Uważam, że należy ich utwierdzać w przekonaniu, że dokonali dobrych wyborów. Z trenerami klubowymi mamy bardzo dobre relacje. Dajemy sobie trochę czasu na poprawienie relacji z nowymi szkoleniowcami naszych graczy, którzy ostatnio zmienili kluby. Ważne, aby zawodnicy walczyli o swoje miejsca w zespołach – przyznał.
Dodał, że po Euro 2016 nie miał czasu na odpoczynek.
- Najlepszy czas na urlop dla selekcjonerów to święta Bożego Narodzenia. Daliśmy kibicom wiele radości i wokół drużyny narodowej jest świetna atmosfera. Cieszę się taką popularnością wśród kibiców, że czasami mam problem, aby dotrzeć do siedziby PZPN. To jednak bardzo miłe - dodał Nawałka.
Do kadry wraca m.in. Maciej Rybus, którego kontuzja barku wyeliminowała z udziału w mistrzostwach Europy we Francji.
- Kontuzje nie miały najmniejszego wpływu na naszą grę. Muszę być przygotowany na takie wypadki. Tak było na Euro 2016 i liczę, że teraz również tak będzie. Mamy pomysły na doskonalenie gry ofensywnej i stopniowo będziemy to wprowadzać. Pewnych automatyzmów zespół nabrał w trakcie eliminacji do Euro 2016 i podczas turnieju. Teraz musimy to doskonalić. Nie możemy jednak zapominać o grze defensywnej - podkreślił.
Wśród powołanych zabrakło m.in. Krzysztofa Mączyńskiego, który był podstawowym zawodnikiem w drużynie Nawałki w ostatnich spotkaniach.
- ME pokazały, że nasze decyzje personalne były słuszne. Obecne powołania to jasny sygnał, że zawodnicy, którzy reprezentują odpowiedni poziom mają szansę na grę. Na każdym zgrupowaniu jest wysoki poziom i duża rywalizacja. Wierzę, że to zostanie utrzymane - tłumaczył.
Reprezentacja Polski do piątku będzie trenowała na obiektach KS ZWAR, Polonii Warszawa, oraz w Karczewie, gdzie nawierzchnia najbardziej przypomina sztuczne boisko w Astanie. W piątek biało-czerwoni wylecą do Kazachstanu.
- Murawa w Astanie jest specyficzna. Zawodnicy na co dzień nie mają z nią do czynienia. Spełnia jednak wszystkie standardy. Treningi w Karczewie mają oswoić naszych graczy z taką nawierzchnią. W Astanie zaobserwowałem również fanatyzm kibiców. To wszystko sprawia, że czeka nas trudny wyjazd – powiedział dyrektor reprezentacji Tomasz Iwan.
REKLAMA
x-news/Agencja TVN
W minionym tygodniu Legia Warszawa awansowała do Ligi Mistrzów i w grupie F zmierzy się z Borussią Dortmund, Realem Madryt i Sportingiem Lizbona.
- Bardzo długo czekaliśmy na ten awans. Oby to był pozytywny sygnał dla piłki klubowej. My wcześniej daliśmy taki sygnał postawą drużyny narodowej. Grupa F jest niezwykle trudna, ale do odważnych świat należy. Legioniści muszą być odpowiednio przygotowani mentalnie i być bardzo skoncentrowani na taktyce. Każdy punkt i bramka będzie cieszyć kibiców – zakończył Nawałka.
pk
REKLAMA