Turcja: policja weszła do redakcji kurdyjskojęzycznej gazety "Azadiya Welat"

Policja weszła w niedzielę do redakcji kurdyjskojęzycznej gazety "Azadiya Welat" w mieście Diyarbakir na południowym wschodzie Turcji - poinformowała prokurdyjska stacja telewizyjna IMC TV.

2016-08-29, 06:30

Turcja: policja weszła do redakcji kurdyjskojęzycznej gazety "Azadiya Welat"

Aresztowano 27 osób - wszystkich obecnych w redakcji dziennikarzy, pod zarzutem udziału w "organizacji terrorystycznej". Diyarbakir jest największym miastem w zamieszkałym głównie przez Kurdów południowym wschodzie Turcji.

Powiązany Artykuł

Turcja free 1200.jpg
Napięta sytuacja w Turcji


Po nieudanej próbie puczu wojskowego z 15 lipca, tureckie władze zamknęły około 130 gazet oraz stacji radiowych i telewizyjnych, oskarżając je o związki z przebywającym na dobrowolnym wygnaniu w USA islamskim kaznodzieją Fethullahem Gulenem, który według Ankary stał za tym zamachem.

Władze nasiliły represje także wobec prokurdyjskich mediów. W połowie sierpnia policja aresztowała 24 pracowników gazety "Ozgur Gundem”. Turecki sąd zawiesił dziennik, uznając go za "instrument propagandy" Partii Pracujących Kurdystanu (PKK).

(Film - Kurdowie ostrzelali rakietami lotnisko w tureckim Diyarbakir. Źródło: RUPTLY/X-NEWS) 


W niedzielę 28 sierpnia, prokurdyjscy bojownicy wystrzelili cztery rakiety w lotnisko w Diyarbakir. Nie było ofiar - poinformowała prywatna agencja prasowa Dogan i telewizja NTV.
Według agencji rakiety wystrzelono w kierunku posterunku kontrolnego policji znajdującego się przed budynkiem mieszczącym salon dla VIP-ów.

REKLAMA

Ponad 30 lat PKK

Zakazana w Turcji PKK, która domaga się większej autonomii dla Kurdów w tym kraju, jest również przez Unię Europejską i USA uznawana za organizację terrorystyczną. Bojownicy organizacji chwycili za broń w 1984 roku i szacuje się, że od tego czasu konflikt kurdyjsko-turecki pociągnął za sobą ok. 40 tys. ofiar śmiertelnych. Większość z nich to kurdyjscy rebelianci.

PAP/dcz 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej