W grze jak w prawdziwym świecie. Lewandowski będzie postrachem wirtualnych bramkarzy
Premiera gry komputerowej FIFA 17 zbliża się wielkimi krokami. Twórcy poinformowali, jak wygląda czołówka najlepszych piłkarzy świata w ich ocenie. Robert Lewandowski będzie, tak jak w rzeczywistości, prawdziwym postrachem bramkarzy rywali.
2016-09-03, 09:53
Miłośnicy wirtualnego futbolu mogą już emocjonować się ujawnionymi przez producenta statystykami najlepszych piłkarzy w najnowszej odsłonie serii, która przez lata pozwala wcielać się w najlepszych graczy na świecie, prowadzić do boju zdecydowaną większość renomowanych drużyn i toczyć zmagania z innymi graczami.
Na 9. miejscu ogólnie, a trzecim wśród napastników, uplasował się Robert Lewandowski. Polak, którego ocena ogólna wynosi 90 (na 100 możliwych), zanotował awans aż o trzynaście pozycji w stosunku do zeszłorocznej edycji.
Seria FIFA ewoluuje, zresztą tak samo jak Robert Lewandowski. To, jaki progres notuje snajper, ma bardzo wyraźne odbicie w grze. Po raz pierwszy, jeszcze jako piłkarz Lecha Poznań, król strzelców Bundesligi zagościł na ekranach milionów graczy w grze FIFA 10.
Jak wiele zmieniło się od tego czasu, widać bardzo wyraźnie na załączonym obrazku:
REKLAMA
Robert Lewandowski po raz kolejny będzie prawdziwym postrachem bramkarzy nie tylko na boiskach ligi niemieckiej i stadionach, na których grać będzie reprezentacja Polski. Wirtualni przeciwnicy także będą musieli podwajać wysiłki obrońców.
Kapitan biało-czerwonych wyprzedził m.in. Kuna Aguero z Manchesteru City czy Gonzalo Higuaina z Juventusu, ma taką samą ogólną ocenę jak Zlatan Ibrahimović i Gareth Bale. Z piłkarzy, którzy występują na jego pozycji, wyprzedza go tylko Luis Suarez z Barcelony. Neymar, Messi i Cristiano Ronaldo także mogą pochwalić się wyższymi ocenami, jednak nominalnie grają na pozycjach nieco bardziej oddalonych od pola karnego rywali.
Źródło:x-news/Press Focus
REKLAMA
ps, PolskieRadio.pl
REKLAMA