Awarie w belgijskich elektrowniach atomowych. Dwie z nich wyłączone

Dwa z siedmiu reaktorów jądrowych w Belgii zostały wyłączone z powodu awarii. To nie pierwsze problemy w belgijskich elektrowniach atomowych, które wywołują niepokój krajów sąsiadujących.

2016-09-10, 10:27

Awarie w belgijskich elektrowniach atomowych. Dwie z nich wyłączone
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Stefan Kühn/CC-BY-SA-3.0/Wikimedia Commons

Posłuchaj

O problemach w belgijskich elektrowniach atomowych, Beata Płomecka (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Belgijska spółka zarządzająca elektrowniami nie informuje co było przyczyną awarii, ani jak długo reaktory pozostaną wyłączone. Zapewnia natomiast, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców z okolicy. Problemy z reaktorami w Tihange, podobnie jak w Doel, wybudowanymi w latach 70-tych, pojawiły się w 2012 roku.

Wtedy w zbiornikach ciśnieniowych stwierdzono liczne pęknięcia i od tego czasu reaktory były kilkakrotnie wyłączane. To wywołało niepokój u sąsiadów. O całkowite wyłączenie reaktorów zaapelowały Holandia, Niemcy i Luksemburg. A holenderskie władze nawet poskarżyły się do Komisji Europejskiej, by ta zainteresowała się problemami w elektrowniach. W samej Belgii też trwają dyskusje na ten temat. Coraz częściej słychać głosy, że kraj powinien zmniejszyć zależność od energii jądrowej. W Belgii aż 55 procent energii pochodzi z elektrowni atomowych.

IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej