Jest porozumienie z Rosją o lotach nad Syberią. LOT może zwiększyć loty do Japonii, Chin i Korei

Jest nowe porozumienie z Rosją o lotach nad Syberią - dowiedziała się Informacyjna Agencja Radiowa.

2016-09-19, 14:19

Jest porozumienie z Rosją o lotach nad Syberią. LOT może zwiększyć loty do Japonii, Chin i Korei
W czerwcu 2015 r. LOT ogłosił, że stawia na nowe połączenia dalekowschodnie, wymagające przelotu nad Syberią.Foto: Wikimedia Commons, BriYYZ from Toronto, Canada

Posłuchaj

Lot będzie latał krótszą trasą do Seulu - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej rzecznik przewoźnika, Adrian Kubicki. To efekt nowej umowy z Rosją, wynegocjowanej przez Urząd Lotnictwa Cywilnego. /IAR/.
+
Dodaj do playlisty

Od dawna o taką umowę zabiega LOT, który chce zwiększyć ilość połączeń z Azją.

Wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit poinformował w poniedziałek, że zawarto z Rosją korzystne porozumienie dla przewoźnika.

"Mam informację z Urzędu Lotnictwa Cywilnego, że zawarto porozumienie korzystne dla strony polskiej" - powiedział w poniedziałek dziennikarzom wiceminister Szmit. Jak dodał, oznacza to, że LOT będzie mógł latać nad Syberią.

Więcej lotów do Tokio i Pekinu

Rzecznik PLL LOT dodawał, że umowa umożliwi również ewentualne zwiększenie liczby rejsów do Tokio i Pekinu. Do tej pory polski przewoźnik lata do tych miast trzy razy w tygodniu.

Loty do Azji nad Syberią są najkrótsze. Do Seulu będą trwały o godzinę mniej w porównaniu z obecnie zaplanowaną, 10,5-godzinną trasą. Taka zmiana to też oszczędności. Brak możliwości lotów przez terytorium Rosji oznaczałby większe koszty za dodatkowe cztery tony paliwa na każde połączenie. O nowym porozumieniu z Rosją o lotach nad Syberią poinformował IAR wiceminister infrastruktury i budownictwa, Jerzy Szmidt.

REKLAMA

Do porozumienia doszło na początku września tego roku


Na początku września w Warszawie przedstawiciele polskich władz rozmawiali ze stroną rosyjską o przelotach maszyn PLL LOT nad Syberią. W rozmowach, oprócz ULC, uczestniczyli m.in. LOT, MSZ. Z informacji PAP wynika, że właśnie wtedy doszło do porozumienia.

LOT lata nad Syberią do Tokio i Pekinu


LOT chce się rozwijać, otwierając nowe połączenia do Azji i w tym celu potrzebuje przelotów nad Syberią, a to wymaga kolejnych zgód ze strony rosyjskiej. Obecnie polski przewoźnik lata nad Syberią do Pekinu i Tokio, od października zacznie wozić pasażerów do Seulu.

Teraz dojdzie syberyjski lot  do Seulu


"Ostatnie rozmowy ze stroną rosyjską były konstruktywne. W związku z tym LOT będzie realizował połączenie do Seulu już nad Syberią. Jesteśmy przekonani, że nie będzie też problemów z przelotami nad Syberią, jeśli chodzi o uruchomieniem nowych naszych połączeń do Azji w kolejnych latach, czy też ze zwiększeniem częstotliwości rejsów do Tokio lub Pekinu" - powiedział w poniedziałek PAP rzecznik PLL LOT Adrian Kubicki.

Loty nad Syberia skracają podróż do Azji z Europy


Loty nad Syberią są bardzo popularne wśród europejskich przewoźników, bo znacznie skracają trasę z Europy do Azji - głównie do Chin, Japonii i Korei Południowej. Moskwa zezwoliła na nie w latach 70. Zachodnie linie lotnicze płacą za każdy przelot. Pieniądze trafiają do państwowego rosyjskiego Aerofłotu.

LOT łapie drugi oddech – zaczyna zarabiać na lataniu


LOT zaczął w czerwcu br. zarabiać na lataniu. Po pierwszych pięciu miesiącach przewieziono ponad 2 mln pasażerów. Zgodnie z prognozą na koniec 2016 r. ma ich być ok. 5,5 mln. W ubiegłym roku LOT przewiózł ponad 4 mln pasażerów. Zgodnie z przewidywaniami spółki, na koniec tego roku linia ma uzyskać zysk na działalności podstawowej (przewozie pasażerów - PAP) w wysokości ponad 125 mln zł.

Zgodnie z nową strategią PLL LOT, spółka do 2020 roku zakłada m.in. przewiezienie przez linię ponad 10 mln pasażerów rocznie, posiadanie 70 samolotów, w tym 16 dreamlinerów, zatrudnienie ok. 1400 osób (400 nowych pilotów i ponad tysiąc członków personelu pokładowego), rozwój połączeń do Ameryki Północnej i Azji. Linia ma być rentowna i mieć 25-proc. udział na polskim rynku, a do 2025 roku powinien on wynieść ponad 30 proc.

IAR, PAP, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej