Syria: masowe naloty na Aleppo. Kilkadziesiąt ofiar
Co najmniej 47 osób zginęło podczas sobotnich bombardowań Aleppo, przeprowadzonych przez syryjskie i rosyjskie lotnictwo - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Według dowódcy obrony cywilnej w Aleppo Ammara al-Selmo ofiar śmiertelnych jest ponad 100.
2016-09-24, 12:01
Mieszkańcy wschodniej części Aleppo podkreślają, że ostatnie bombardowania prowadzone są z niespotykaną dotąd intensywnością. Damaszek zapowiedział w czwartek rozpoczęcie działań bojowych wymierzonych w rebeliantów. Była to reakcja na fiasko amerykańsko-rosyjskich rozmów na temat przywrócenia rozejmu, zerwanego na początku tygodnia.
TVN24/x-news
Wczoraj dyrektor miejscowego szpitala poinformował, że podczas ofensywy podjętej przez rządowe wojsko, zginęło co najmniej 90 osób. Syryjskie dowództwo zapewniło, że ataki lotnictwa nie obejmują celów cywilnych. Źródła związane z rebeliantami informują jednak, że w wyniku dzisiejszych nalotów 250 tysięcy osób straciło swoje domy.
- Wydaje nam się, że oni używają pocisków, które przeznaczone są do niszczenie budników - powiedział agencji Reutera jeden z rebeliantów. Dodał, że większość ofiar nalotów znajduje się pod gruzami. Unicef oszacował, że w wyniku tych ataków, 2 miliony osób są pozbawione dostępu do wody.
REKLAMA
Fiasko dyplomacji
Uzgodniony 9 września przez szefów dyplomacji USA i Rosji rozejm został oficjalnie zerwany przez Damaszek we wtorek. Powodem decyzji było między innymi zbombardowanie w poniedziałek konwoju humanitarnego zmierzającego do Aleppo. Rosja i Stany Zjednoczone nawzajem oskarżają się o ten incydent.
W wyniku trwającej od 2011 roku wojny w Syrii życie straciło co najmniej 300 tysięcy osób. Połowa mieszkańców kraju została zmuszona do ucieczki.
REKLAMA
IAR/PAP/koz
REKLAMA