25-lecie GPW i rynku kapitałowego w Polsce. I co dalej?

W czwartek w Teatrze Narodowym w Warszawie odbywają się uroczystości związane z obchodami 25-lecia Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie i 25-leciem odrodzenia się rynku kapitałowego w Polsce.

2016-10-06, 15:15

25-lecie GPW i rynku kapitałowego w Polsce. I co dalej?
Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie . Foto: GPW

Posłuchaj

O początkach działania i teraźniejszości oraz przyszłości GPW mówił w Polskim Radiu 24 Igor Chalupec, prezes Ruch SA (Robert Lidke, Naczelna redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Początki giełdy w Warszawie były bardzo skromne, wspomina Igor Chalupec, prezes Ruch SA, na początku lat 90. szef Centralnego Biura Maklerskiego Pekao SA.


Igor Chalupec, prezes Ruch SA Igor Chalupec, prezes Ruch SA

- Wówczas w Polsce były dwa biura maklerskie. Na samym początku tylko dwa banki zdecydowały się na tę inwestycję: Pekao SA i Bank Gdański. Pracowało nas kilkanaście osób, sesje odbywały się raz w tygodniu. Towarzyszyło nam niesamowite zainteresowanie mediów i publiczności, zupełnie nieproporcjonalne do skali obrotów i tego, co wtedy tak naprawdę na sesji się działo, bo działo się niewiele. Było pięć spółek i te obroty były kilkunastotysięczne. Ale były i giełda zaczęła swoje funkcjonowanie, odrodziła się po okresie PRL-u – mówi gość Polskiego Radia 24.

Rola OFE

Giełda po kliku latach zaczęła pełnić coraz ważniejszą rolę w gospodarce, stając się źródłem kapitału dla wielu polskich firm.

W rozwoju giełdy pomogły Otwarte Fundusze Emerytalne. Zdaniem Igora Chalupca początkiem kłopotów parkietu w Warszawie było ograniczenie programu OFE i negatywna polityczna atmosfera wokół giełdy tworzona przez polskich polityków.

REKLAMA

- OFE były narzędziem komercjalizacji funduszy, komercjalizacji przyszłych emerytur. Moim zdaniem pomysłem udanym i z wielkim żalem odnotowałem fakt nie tylko tego, że doszło do tej antyreformy, ale również tego, że niestety wtedy również dyskusja, która toczyła się przy okazji tej zmiany, także w gronie najważniejszych polskich polityków, w bardzo negatywnym świetle stawiała rynek kapitałowy. Mówiono, że giełda to kasyno, a mówiły tak bardzo poważne osoby, które na pewno miały wpływ na opinię publiczną. Odebrałem to bardzo negatywnie. Uważam, że równie dużą szkodę, co same zmiany finansowe, uczyniły te słowa, które padały z ust polityków. A była to nieprawda – uważa Igor Chalupec.

Przyszłość giełdy

Teraz nad przyszłością giełdy ciążą działania rządu wokół spółek, w których skarb państwa ma pakiety kontrolne akcji.

- Rynek kapitałowy, żeby się rozwijać, musi działać według pewnych zasad. Kodeks tych zasad umownie nazywa się na rynku kodeksem ładu korporacyjnego. Od początku bardzo dbano o to, żeby te zasady ładu korporacyjnego kształtować na polskim rynku kapitałowym oraz na giełdzie, i to się udawało. Dzisiaj mamy do czynienia z brakiem poszanowania tych zasad, co oznacza dla akcjonariuszy mniejszościowych, inwestorów zwiększone ryzyko, bo nie wiedzą, co może ich spotkać, gdy inwestują w spółkę energetyczną, która nagle postanowi być kopalnią, i odwrotnie – podsumowuje Igor Chalupec.

Robert Lidke, awi

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej