Nowy system poboru opłat drogowych w Belgii: jak działa i w czym jest lepszy od polskiego?
Od kwietnia bieżącego roku w Belgii działa nowy system poboru opłat drogowych, dla samochodów ciężarowych, o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3, 5 tony.
2016-10-07, 09:40
Posłuchaj
Eurowiniety zostały zastąpione przez system oparty o technologię satelitarną i GSM, który jest jednym z najbardziej innowacyjnych i dokładnych w Europie.
Jak mówił w Polskim Radiu 24 Kamil Potrzuski z zarządu firmy Satellic, która jest operatorem belgijskiego systemu, ma on pewne podobieństwa do systemu obowiązującego w Polsce, ale są też różnice.
- System zbiera opłaty, czyli podobieństwa są. Jest również urządzenie pokładowe, które należy zainstalować w aucie powyżej 3,5 tony, czyli podobny koncept do polskiego. Natomiast różnica jest taka, że system w Belgii wykorzystuje technologię satelitarną. Nie ma potrzeby budowania infrastruktury przydrożnej, bramek, gdyż urządzenie pokładowe samo wykrywa, na jakim odcinku trasy się znajduje, i samo wylicza opłatę – wyjaśniał ekspert.
Belgijski system elastyczny i precyzyjny
Dzięki temu system jest bardzo elastyczny, dodał ekspert.
REKLAMA
- System belgijski umożliwia niesamowitą elastyczność. Zamawiający może w każdym momencie powiedzieć, żeby dołączyć odcinek np. tysiąca km w Walonii, 2 tys. km we Flandrii, w Brukseli już jest wszystko podłączone i objęte opłatą, więc tam już nic nie można zwiększyć, ale można zmniejszyć. Można zmniejszyć lub zwiększyć taryfy w każdym momencie i tak naprawdę to nic nie kosztuje. Oczywiście są jakieś inicjalne koszty implementacji takiego systemu. Natomiast są one poniesione raz przez zamawiającego. Porównując je z polskim systemem, są one mniejsze w przeliczeniu na km drogi objętej opłatą i bardzo efektywne. Ten system jest ekstremalnie precyzyjny – podkreślał Kamil Potrzuski.
W Belgii systemem objęte są wszystkie drogi, czyli ponad 150 tysięcy kilometrów, ale opłaty pobierane są tylko na części z nich.
Niedawno w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa odbyło się seminarium na temat poboru opłat i rozwoju dróg w Polsce, i jeden z prelegentów w swoim wystąpieniu wskazywał rozwiązania belgijskie jako szczególnie interesujące.
Sylwia Zadrożna, awi
REKLAMA
Polecane
REKLAMA