1. liga: GKS Katowice wiceliderem po wygranej
W jedynym niedzielnym meczu 1. ligi piłkarze GKS Katowice pokonali u siebie Pogoń Siedlce 1:0 i awansowali na drugie miejsce w tabeli. Jedyną bramkę w 55. minucie zdobył Paweł Mandrysz.
2016-10-09, 19:58
GKS traci tylko punkt do prowadzącego Zagłębia Sosnowiec. Lider w sobotę zremisował u siebie z Bytovią Bytów 3:3.
W roli szkoleniowca Zagłębia zadebiutował Piotr Mandrysz. Po niespełna półgodzinie musiał mieć nietęgą minę, bo jego zespół przegrywał 0:2. Na listę strzelców wpisali się Mateusz Klichowicz i Krzysztof Bąk.
Sosnowiczanie jednak nie załamali się i jeszcze przed przerwą wyszli na prowadzenie za sprawą goli Dawida Ryndaka i Martina Pribuly oraz samobójczego trafienia Martina Cseha. Trzech punktów lidera pozbawił w 77. minucie Alen Ploj.
Katowiczanie w tabeli przesunęli się kosztem Chojniczanki Chojnice, która u siebie zremisowała z Górnikiem Zabrze 1:1 i od Zagłębia ma o dwa punkty mniej. Na bramkę dla gości Erika Grendela odpowiedział Irakli Meschia.
Znów zawiodło Podbeskidzie Bielsko-Biała. Spadkowicz z ekstraklasy, po dobrym początku rozgrywek, wygrał tylko jedno z ostatnich spotkań. Tym razem uległ u siebie Stali Mielec 0:1. Jedyną bramkę w 77. minucie z rzutu karnego zdobył Kamil Radulj. Goście debiutowali pod wodzą nowego trenera - Zbigniewa Smółki.
Mecz był głównym elementem uroczystości oficjalnego otwarcia nowego stadionu miejskiego w Bielsku-Białej. Obiekt, budowany cztery lata, może pomieścić 15 tys. widzów. Oprócz Podbeskidzia będą na nim występowali piłkarze trzecioligowej Stali.
W tabeli Podbeskidzie jest 10., a do drugiej lokaty, premiowanej awansem, traci sześć punktów. Stal Mielec zajmuje 16. miejsce, ale jest coraz bliżej opuszczenia strefy spadkowej.
W 12. kolejce debiutował jeszcze jeden trener. Na ławce Znicza Pruszków zasiadł Dariusz Kubicki, a jego podopieczni już w piątek pokonali u siebie GKS Tychy 2:0.
man
REKLAMA