Afera podkarpacka. Były szef rzeszowskiej prokuratury z zarzutami

Były szef rzeszowskiej prokuratury, doradca kilku ministrów sprawiedliwości Zbigniew N., zatrzymany we wtorek w Rzeszowie, został przewieziony do Katowic, gdzie usłyszał cztery zarzuty związane z tzw. aferą podkarpacką.

2016-10-19, 13:41

Afera podkarpacka. Były szef rzeszowskiej prokuratury z zarzutami
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: IAR

Posłuchaj

Rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik powiedziała, że postępowanie prowadzi Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Katowicach (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik powiedziała, że postępowanie prowadzi Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Katowicach.


Powiązany Artykuł

sąd młotek free 1200(1).jpg
"Afera podkarpacka" : była prokurator pozostanie w areszcie

Ewa Bialik dodała, że zatrzymanemu grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Łączna kwota łapówek, które miał przyjąć zatrzymany, wynosi prawie 500 tysięcy złotych. Do czasu przedstawienia mu zarzutów śledczy nie ujawnią więcej szczegółów.

Zbigniew N. jest prokuratorem w stanie spoczynku.  Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało go we wtorek w związku ze sprawą tzw. afery podkarpackiej. Śląski wydział Prokuratury Krajowej zamierzał przedstawić temu prokuratorowi, b. szefowi Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, zarzuty korupcyjne w jednym z wątków tej afery. We wtorek prokuratorski sąd dyscyplinarny II instancji zgodził się na jego zatrzymanie i aresztowanie. Sąd ten utrzymał w mocy orzeczenie I instancji sądu dyscyplinarnego dla prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym, z 2 września. N. - który jest prokuratorem w stanie spoczynku - odwołał się od tej decyzji i we wtorek rozpoznano jego odwołanie.

REKLAMA

Afera podkarpacka

W tym samym wątku afery podkarpackiej śląski wydział PK przedstawił już zarzuty b. prokurator apelacyjnej z Rzeszowa Annie H. Miało to miejsce w czerwcu, od tego czasu podejrzana jest w areszcie. Anna H. jest podejrzana o cztery przestępstwa, za które może grozić kara do ośmiu lat więzienia.

W listopadzie zeszłego roku katowicka prokuratura, która bada część wątków afery podkarpackiej, postawiła sześć zarzutów korupcyjnych b. posłowi PSL Janowi Buremu. Zdaniem śledczych, jako poseł i wiceminister skarbu przyjmował on wysokie korzyści majątkowe od co najmniej dwóch osób - które usłyszały już wcześniej zarzuty wręczania tych łapówek - za wpływanie na działanie różnych instytucji państwowych.


TVN24/TVN


Później Bury usłyszał w katowickiej prokuraturze trzy kolejne zarzuty, dotyczące niezgodnego z prawem wpływania na obsadę stanowisk w Najwyższej Izbie Kontroli. W tym wątku PK chce przedstawić także zarzuty przekroczenia uprawnień prezesowi NIK Krzysztofowi Kwiatkowskiemu. W czerwcu 2016 r. skierowała do Sejmu wniosek o uchylenie mu immunitetu. To już druga próba uchylenia immunitetu Kwiatkowskiemu. W sprawie pierwszego wniosku Sejm poprzedniej kadencji nie zajął stanowiska.

Katowickie śledztwo toczy się od listopada 2013 r. po zawiadomieniu złożonym przez CBA. Początkowo wszczęto je pod kątem nadużycia uprawnień przez członków zarządu Elektrowni Kozienice i funkcjonariuszy publicznych w związku z postępowaniem przetargowym. Postępowanie ma jednak znacznie szerszy zakres. Do Katowic trafiły też niektóre wątki z postępowania toczącego się wcześniej w Warszawie.

IAR,PAP,kh


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej