Konflikt w Syrii. NATO zaniepokojone obecnością rosyjskiego lotniskowca
Sekretarz generalny NATO wyraził zaniepokojenie tym, że rosyjski lotniskowiec może zostać wykorzystany do nalotów na oblężone Aleppo.
2016-10-20, 21:23
Jens Stoltenberg obawia się, że w wyniku obecności dodatkowych sił i ataków Rosja wzmocni swoją pozycję w regionie. Według niego znacznie wzrośnie też liczba ofiar wśród ludności cywilnej.
Powiązany Artykuł
Brytyjska premier: UE musi wywierać presję na Rosję ws. Syrii
Jens Stoltenberg zaznaczył, że Rosja ma prawo działać na wodach międzynarodowych. Dodał jednak, że lotniskowiec może zostać wykorzystany do nasilenia operacji militarnych w Syrii, w tym w atakach na Aleppo.
W minioną sobotę z bazy w Seweromorsku w Rosji wyruszył rosyjski lotniskowiec "Admirał Kuzniecow". Celem rejsu jest wschodnia część Morza Śródziemnego.
Sekretarz generalny NATO podkreślił, że sojusz jest gotowy na kolejne spotkanie z przedstawicielami Rosji, które tym razem ma dotyczyć sytuacji na Ukrainie. Jens Stoltenberg powiedział, że data takiego spotkania jeszcze nie została wyznaczona. Ma zostać ustalona "w najbliższym czasie".
REKLAMA
Szef NATO dodał, że okręty Sojuszu będą monitorować tę grupę rosyjskich okrętów w jej drodze do celu. - Będą to robić w sposób odpowiedzialny i wyważony - podkreślił.
Norwegowie obserwują Rosjan
W środę norweskie służby wywiadowcze opublikowały zdjęcia wykonane przez samolot zwiadowczy, które przedstawiają osiem rosyjskich okrętów wojennych płynących przez wody międzynarodowe u wybrzeży Norwegii i według wywiadu zmierzających ku Syrii.
Zdjęcia zostały zrobione u północnych wybrzeży Norwegii w poniedziałek i przedstawiają m.in. lotniskowiec "Admirał Kuzniecow" oraz krążownik "Piotr Wielki".
We wrześniu minister obrony Rosji Siergiej Szojgu poinformował, że "Admirał Kuzniecow" wzmocni grupę rosyjskich okrętów bojowych we wschodniej części Morza Śródziemnego.
W Syrii trwa "przerwa humanitarna"
Powiązany Artykuł
Przerwa humanitarna w Aleppo. Cywile dostali czas na ucieczkę
Rosja wspiera syryjski reżim w ofensywie, której celem jest odbicie wschodnich dzielnic Aleppo z rąk zbrojnej opozycji. Ciężkie bombardowania odcięły ludność cywilną od pomocy humanitarnej.
Obecnie w Aleppo trwa - do godz. 19 w piątek czasu lokalnego (godz. 18 w Polsce) - ogłoszona przez rosyjskie i syryjskie lotnictwo "przerwa humanitarna". Według strony rosyjskiej ma ona umożliwić przedstawicielom ONZ i syryjskiego Czerwonego Półksiężyca ewakuację z Aleppo chorych i rannych wraz z osobami towarzyszącymi, a także ludności cywilnej. Syryjscy rebelianci nie zgadzają się na wyjście z Aleppo.
REKLAMA
IAR/PAP/dad
REKLAMA