Andrzej Duda w Budapeszcie: nigdy was nie opuścimy
Będziemy zawsze szli razem, nigdy was nie opuścimy - mówił polski prezydent w Budapeszcie na wiecu w 60. rocznicę Powstania Węgierskiego.
2016-10-23, 19:50
Posłuchaj
Andrzej Duda przypomniał dramatyczne karty z historii naszych narodów, kiedy zawsze udzielaliśmy sobie wzajemnie wsparcia (IAR)
Dodaj do playlisty
Węgry oddały hołd poległym w narodowym zrywie w 1956 roku. Na stołecznym placu Lajosa Kossutha przed węgierskim parlamentem zgromadziły się rzesze ludzi.
Andrzej Duda przemawiając do zebranych przypomniał dramatyczne karty z historii naszych narodów, kiedy zawsze udzielaliśmy sobie wzajemnie wsparcia. - Dlatego was nie opuścimy. Możecie liczyć na Polskę w najtrudniejszych chwilach. Idziemy razem, dwa państwa zbudowane na fundamencie chrześcijańskim. Dzisiaj wolne, niepodległe, będące razem w zjednoczonej Europie - mówił Andrzej Duda.
REKLAMA
Przypomniał on, że kiedy wybuchło powstanie na Węgrzech, a potem gdy było dławione, Polacy ruszyli do spontanicznej akcji oddawania krwi dla Węgrów - wysłano wtedy na Węgry 44 tony artykułów medycznej i 800 litrów krwi. - Jesteśmy wam ogromnie wdzięczni za to żeście wtedy tą naszą polską krew przyjęli. Jesteśmy ogromnie dumni, że dzisiaj, choć w tym znaczeniu symbolicznym, w wielu bohaterach, ich wnukach i dzieciach, płynie kropelka polskiej krwi, która pieczętuje naszą przyjaźń - mówił Duda.
Prezydent Andrzej Duda dziękował Węgrom za przysłanie amunicji w 1920 roku, co - zauważył - być może przesądziło o wyniku bitwy z Armią Czerwoną. Dziękował też za otwarcie granicy w 1939 roku, gdy Polska została niemal równocześnie zaatakowana przez hitlerowskie Niemcy i - po raz kolejny -przez Armię Czerwoną.
REKLAMA
Andrzej Duda podziękował Polakom za gest polsko-węgierskiej solidarności
Andrzej Duda swoją wizytę w stolicy węgier rozpoczął od cmentarza w Rákoskeresztúr, gdzie złożył kwiaty pod pomnikiem Węgierskiej Rewolucji. Prezydent złożył również kwiaty przy grobie premiera Węgier z okresu powstania Imre Nagy'a, uhonorował też polskie ofiary i bohaterów zrywu sprzed 60 lat.
Źródło: TVP Info
Spotykając się dziś około południa z Polakami, prezydent Duda mówił o tradycyjnych dobrych stosunkach polsko-węgierskich. Zwrócił uwagę na łączące oba nasze kraje umiłowanie wolności i niezależności. - My Polacy i Węgrzy wiemy, ile kosztuje suwerenność i niepodległość, nie damy ich sobie odebrać - mówił Andrzej Duda. Prezydent zauważył, że to szczególne, wspólne dla Węgier i Polski, doświadczenie przelewania krwi za wolność jest nie zawsze rozumiane w Europie Zachodniej.
REKLAMA
Uczestnictwo w węgierskich obchodach Polaków i władz Polski jest przypomnieniem wspólnoty losu oraz solidarności z Węgrami.
Prezydent podkreślił, że 60. rocznica powstania węgierskiego i 60. rocznica Poznańskiego Czerwca są dla obu narodów niezwykle symboliczne. - Od ponad 250 lat mówimy: "Polak Węgier dwa bratanki", ale to także historia wielkiej węgierskiej pomocy dla nas w 1920, w 1939, potem w latach II wojny światowej. Potem wsparcia węgierskiego w czerwcu 1956 roku i w jakimś sensie impulsu, który ten zryw poznańskich robotników do wolności, do godnego życia, dał powstaniu węgierskiemu - mówił.
REKLAMA
23 października 1956 roku Węgrzy wyszli na ulice stolicy, domagając się wolności obywatelskich, wycofania z kraju wojsk sowieckich i nominacji Imre Nagy'a na premiera. Po kilkunastu dniach węgierski zryw został krwawo stłumiony przez interwencję armii ZSRR - zginęło około 2500 osób.
Więcej faktów na temat węgierskiego zrywu ku wolności z roku 1956 znajdziesz na stronach specjalnego serwisu WĘGRY 1956
REKLAMA
IAR/PAP/dad
REKLAMA