Jerzy Stępień o projekcie ustawy PIS ws. TK: kpina i pomyłka
– To kolejna ustawa, która ma za zadanie zmęczyć społeczeństwo tą problematyką, żeby rządzący mogli robić wszystko, co chcą – mówił w audycji Rozmowa Poranka – 24 Pytania Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego. Grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości złożyła w Sejmie projekt ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym.
2016-10-27, 08:36
Posłuchaj
27.10.16 Jerzy Stępień, b. prezes TK: to po prostu kpina ze wszystkiego
Dodaj do playlisty
Dotyczy między innymi wzmocnienia legitymacji Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego, w szczególności przy przedstawianiu Prezydentowi RP kandydatów na prezesa TK. Zgromadzenie ma przedstawiać jako kandydatów wszystkich sędziów, którzy w głosowaniu otrzymali co najmniej 5 głosów. Według projektu, Zgromadzenie Ogólne tworzą urzędujący sędziowie, którzy złożyli ślubowanie wobec prezydenta. Zapis ten oznacza, że obecny prezes Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński będzie musiał dopuścić do udziału w Zgromadzeniu trzech sędziów wybranych przez Sejm w grudniu ubiegłego roku.
– Jedyna rzecz, która jest pozytywna, to określenie kadencji prezesa na sześć lat. Degraduje się biuro Trybunału, znaczenie obsługi, biura prawnego. To, co było budowane z wielkim trudem, przez wiele lat, będzie w tej chwili degradowane – powiedział Jerzy Stępień.
Jak dodał, ustawa zrobiona jest tylko po to, "by załatwić problem wybór na prezesa Trybunału pani sędzi Julii Przyłębskiej". Za pomyłkę Stępień uznał także zapis, zgodnie z którym Zgromadzeniu Ogólnemu będzie przewodniczyć sędzia najmłodszy stażem. – Albo to jest jakaś pomyłka świadcząca o niechlujności legislacyjnej, jakimś pośpiechu, albo to jest po prostu kpina ze wszystkiego – mówił.
Jerzy Stępień Albo to jest jakaś pomyłka świadcząca o niechlujności legislacyjnej, jakimś pośpiechu, albo to jest po prostu kpina ze wszystkiego
Zdaniem Stępnia, jeżeli ustawa wejdzie w życie "to będzie definitywny koniec Trybunały Konstytucyjnego". – A jeśli mamy koniec Trybunału konstytucyjnego, który stał na straży konstytucji, to mamy koniec konstytucji – dodał.
REKLAMA
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że to, jak będzie wyglądała demokracja w Polsce zależy teraz od dziennikarzy, "nie od polityków, bo oni dawno oszaleli".
Więcej w całym programie.
Gospodarzem audycji był Piotr Wąż.
Polskie Radio 24/ip/tj
REKLAMA
______________________
Data emisji: 27.10.2016
Godzina emisji: 7:36
REKLAMA