Ginąca planeta w raporcie WWF
Człowiek uruchomił wielkie wymieranie gatunków żyjących na planecie Ziemia - wynika z raportu przygotowanego przez WWF.
2016-10-28, 11:20
Posłuchaj
Dokonana analiza nazywana Wskaźnikiem Żyjącej Planety pokazuje dramatyczny spadek populacji kręgowców.
Raport został przygotowany we współpracy z czołowymi ośrodkami naukowymi na świecie, które sygnalizują postępujący proces degradacji przyrody.
- Wnioski z raportu są jasne. Gatunki zwierząt globalnie giną w zastraszającym tempie. Zanotowaliśmy spadek 58 proc. liczebności gatunków kręgowców względem sytuacji z 1970 roku, więc w niecałe 50 lat populacja kręgowców zmniejszyła się o ponad połowę - wyjaśnia Jakub Skrzypczyk z Fundacji WWF Polska.
Najgorsza sytuacja wód śródlądowych
Jak podkreśla Przemysław Nawrocki z WWF Polska, najbardziej ucierpiały gatunki związane z wodami śródlądowymi.
REKLAMA
- W okresie ponad 40 lat zanotowano spadek o 81 proc. liczebności tych gatunków. Oznacza to, że wody śródlądowe są najbardziej zagrożonym środowiskiem – uważa ekspert.
Zbyt kosztowana hodowla zwierząt
Raport wskazuje na zagrożenia wynikające z dynamicznie rozwijającej się produkcji rolniczej.
- Obecnie największym zagrożeniem dla przyrody jest utrata siedlisk zwierząt. W największym stopniu jest to związane z rolnictwem. W rejonach sawanna Cerrado w Brazylii masowo karczuje się lasy i tereny dzikie, by sadzić ogromne plantacje soi, która następnie jest wykorzystywana w Europie na pasze zwierzęce - zauważa Jakub Skrzypczyk.
W rolnictwie dominują monokultury. Obecnie 75 proc. światowego zaopatrzenia w żywność jest pozyskiwane jedynie z 12 gatunków roślin i pięciu gatunków zwierząt.
REKLAMA
Wielkie wymieranie
Przemysław Nawrocki Ludzie zapoczątkowali ogromny proces wymierania gatunków
W raporcie czytamy, że Ziemia weszła w nową epokę geologiczną określaną mianem Antropocenu, w sensie negatywnym, zdominowaną przez działalność człowieka.
- Naukowcy są zdania, że tysiące lat naszej aktywności będą dostrzegalne w warstwach skał osadowych. Co jest nawet ważniejsze, granice między epokami geologicznymi oddzielają wielkie wymierania i ludzie zapoczątkowali ogromny proces wymierania gatunków - zaznacza Przemysław Nawrocki.
Surowce są na wyczerpaniu
Rolnictwo okazuje się być jedną z najważniejszych przyczyn spadku bioróżnorodności. Dlatego praktyki rolnicze powinny zmieniać się na takie, które będą sprzyjały zrównoważonemu rozwojowi życia na Ziemi.
- Raport wskazuje na ogromny wpływ człowieka na stan w którym znajduje się przyroda. Ludzie zużywają tyle surowców, jakby mieli do dyspozycji 1,6 planety, żyjemy na ekologiczny kredyt. W krótkim terminie możemy tak nadużywać planety, jednak w dłuższym okresie zemści się to na nas brakiem surowców. Zbyt silnie wycinamy lasy tropikalne, które tworzą dla nas ochronne i filtrują dwutlenek węgla. Zbyt szybko poławiamy ryby, których jest coraz mniej, gatunki zanikają w dramatycznym tempie. Konwertujemy lasy i sawanny pod uprawę żywności dla rosnącej populacji - przekonuje Jakub Skrzypczyk.
REKLAMA
Wnioski przedstawione w raporcie dotyczą danych naukowych o czternastu tysiącach stu pięćdziesięciu dwóch monitorowanych populacji. Badania objęły trzy tysiące siedemset sześć gatunków kręgowców.
WWF Living Planet Report 2016, jest jedenastą edycją, jednej z najważniejszych na świecie, wydawanych co dwa lata, publikacji naukowych.
Dariusz Kwiatkowski, abo
REKLAMA