Boks: Manny Pacquiao - Jessie Vargas. "Pacman" znowu mistrzem świata
Słynny Filipińczyk Manny Pacquaio znowu mistrzem świata w boksie. "Pacman" pokonał w Las Vegas Jessie Vargasa i założył pas federacji WBO w wadze półśredniej.
2016-11-06, 09:40
Wydawało się, że 2 maja 2015 zakończyła się wielka kariera filigranowego Filipińczyka. "Pacman" przegrał w "walce stulecia" z Floydem Mayweatherem Juniorem i stracił pasy mistrza świata aż trzech federacji: WBO, WBA i WBC. W kwietniu tego roku pokonał jeszcze Timothy'ego Bradleya i ogłosił zakończenie kariery.
38-letni pięściarz jednak wrócił. W wypełnionej po brzegi hali Thomas and Mack Center w amerykańskiej jaskini hazardu zmierzył się z reprezentującego USA Jessim Vargasem.
Zaczął zupełnie nie w swoim stylu - przez pierwsze trzy rundy oddał inicjatywę rywalowi i próbował wyczuć jego taktykę. Defensywa przyniosła efekty - w drugiej wyprowadził kontratak i posłał Vargasa na deski. Ten jednak wstał.
REKLAMA
Amerykanin odżył w czwartej odsłonie, gdy mocnym prawym prostym trafił "Pacmana". Na dużo więcej tego wieczoru nie było go już stać. Od siódmej rundy Pacquaio panował niepodzielnie. Sędziowie punktowali 114-113, 118-109 i 118-109 na jego korzyść. Pas World Boxing Organization znów powędrował na Filipiny.
Co dalej? Mówi się oczywiście o rewanżu z Mayweatherem. Ten też zawiesił karierę, ale wizja walki z odwiecznym rywalem (i gigantyczne pieniądze) mogą go do tego skusić.
Press Focus/x-news
kbc
REKLAMA
REKLAMA