Białoruska milicja stoi na straży choinek
Na placach i ulicach Mińska przez 24 godziny dyżurują milicjanci.
2008-12-12, 15:55
Na placach i ulicach Mińska przez 24 godziny dyżurują milicjanci. Patrole stróżów prawa strzegą świątecznych ozdób. Od kilku dni chuligani kradną lampki z ulicznych choinek i niszczą rozwieszone nad ulicami girlandy.
Przez całą dobę siedmiu milicjantów pilnuje świątecznych drzewek na Placach: Niepodległości i Październikowym. Patrole milicji strzegą choinek ustawionych obok Biblioteki Narodowej, przy Pałacu Dzieci i Młodzieży i Pałacu Sportów. W ciągu kilku ostatnich dni nieznani sprawcy łamali gałęzie i niszczyli świąteczne lampki.
Choinki będą pilnowane do 15 stycznia. Każdy kto zostanie złapany na kradzieży lampek stanie przed sądem. Surowe kary przewidziano również dla tych, którzy bez zezwolenia bawią się petardami. Grożą za to wysokie grzywny i do 15 dni aresztu.
REKLAMA