Mariusz Błaszczak podsumowuje uroczystości Święta Niepodległości. "Było bezpiecznie"

Posłuchaj

Szef MSWiA Mariusz Błaszczak - Święto Niepodległości przebiegło bezpiecznie/IAR

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Chciałem podkreślić, że w dużej mierze polska policja, Komenda Stołeczna Policja wypełniła zadania, które spoczywają na urzędzie stołecznym miasta Warszawy. Ale to nie jest najważniejsze. Ważne że w Warszawie było bezpieczne - podkreślił minister.

Powiązany Artykuł

Prezydent Andrzej Duda: "fundamentem jest Polska niepodległa"

Dodał, że najważniejsze jest to, iż w stolicy nie doszło do wydarzeń, takich jak w 2013 czy to w 2011 r. - Szczególnie właśnie w tych dwóch latach doszło do burd w Warszawie. Dziś było bezpiecznie - powiedział szef MSWiA.

W Dniu Niepodległości w całym kraju były 63 zgromadzenia, w tym 15 w Warszawie i wzięło w nich udział w sumie 120 tys. osób - poinformował w piątek komendant główny policji, nadinspektor Jarosław Szymczyk.

To był dzień bardzo ciężkiej i intensywnej pracy polskich policjantów - stwierdził Szymczyk.

Jarosław Szymczyk To był dzień bardzo ciężkiej i intensywnej pracy polskich policjantów - zaznaczył.

Komendant zwrócił uwagę, że w Warszawie w zabezpieczeniu obchodów wzięło udział 7 tysięcy policjantów. Jak podkreślił, poza drobnymi incydentami związanymi z użyciem materiałów pirotechnicznych, nie odnotowano żadnych poważniejszych wydarzeń.

- To jest efekt wielotygodniowej, ciężkiej pracy, przede wszystkim stołecznych policjantów - dodał Szymczyk.

TVP Info

Najwięcej zgromadzeń w Warszawie

Minister Mariusz Błaszczak poinformował, że w stolicy zarejestrowanych było 15 zgromadzeń. - Jeśli chodzi o Marsz Niepodległości, organizatorzy zarejestrowali liczbę 50 tys., według szacunków policji było 75 tys. osób, które świętowały odzyskanie niepodległości 98 lat temu – powiedział szef MSWiA.

Dodał, że marsz KOD-u zarejestrowany został z liczbą uczestników 100 tys.; policja szacuje, że w kulminacyjnym momencie było 10 tys. osób.

- W końcowym epizodzie na Polach Mokotowskich, kiedy to muzyk Krzysztof Skiba intonował, a potem śpiewał piosenkę o"Kiepskich", można powiedzieć, że rzeczywiście wtedy sytuacja była kiepska, (...) było kilkaset osób – powiedział minister.

Podał, że w trzecim co do wielkości zgromadzeniu – marszu antyfaszystowskim, w kulminacyjnym punkcie udział wzięło do 900 osób.

TVP Info

Ratusz nie podaje danych

- Nie liczyliśmy uczestników, nie będziemy podawać frekwencji ponieważ ani uczestnicy Marszu Niepodległości, ani marszu KOD nie szli zwartą grupą - poinformowała szefowa stołecznego biura bezpieczeństwa Ewa Gawor.

Dopytywana, czy biuro poda frekwencję, odpowiedziała, że nie będzie takiej informacji. "Nie będziemy takich liczb podawać, dlatego, że od jakiegoś czasu nie zgadzamy się tu z policją; nie chcę, żeby to było powodem jakiegoś dwugłosu - powiedziała.

TVN24/x-news

Zapewniła, że zgromadzenia przebiegały spokojnie. - Jedyne zastrzeżenie, które mamy, jest do marszu ONR (Marsz Niepodległości - PAP), że była używana pirotechnika, ale stosowana jest właściwie co roku.

Dodała, że do biura nie dotarły żadne sygnały o znaczących incydentach.

iz