Koniec batalii o Stadion Narodowy
Rząd uniknął procesu o prawie pół miliarda złotych z konsorcjum firm niezadowolonych z tego, jak potraktowano je przy budowie Stadionu Narodowego. To za sprawą zawartej ugody - pisze "Puls Biznesu".
2016-11-18, 10:19
Jak czytamy, żmudne negocjacje w sprawie polubownego zakończenia sporu między skarbem państwa a firmami budującymi stadion toczyły się od 2 lat w warszawskim Sądzie Okręgowym. Łącznie przedsiębiorstwa domagały się od państwa ponad 461 milionów złotych. Teraz, dzięki zawartemu porozumieniu, konsorcjum firm zrzekło się roszczeń i wycofało z sądu powództwa przeciw państwu.
Rzecznik Ministerstwa Sportu i Turystyki Katarzyna Kopeć-Ziemczyk mówi, że w wyniku ugody skarb państwa nie dokonał żadnych płatności, co było jednym z warunków ugody. Jednak, jak pisze "Puls Biznesu", nie oznacza to, że państwo nic nie zapłaci konsorcjum. Wiadomo, że zobowiązało się uregulować zaległe płatności za wykonane roboty. 17,5 miliona złotych otrzymało konsorcjum firm Qumak, Elektrobudowa i Agat. Są też i tacy, którzy nie dostali ani grosza, albo wręcz dopłacili "do interesu". Z informacji gazety wynika, że w gronie przegranych jest PBG ze stratą na poziomie kilku milionów złotych.
IAR, abo
REKLAMA