Prezydent: obniżenie wieku emerytalnego likwidacją niesprawiedliwości
Obniżenie wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn od października 2017 r. to likwidacja ewidentnej niesprawiedliwości - powiedział w środę prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z mieszkańcami Piekar Śląskich.
2016-11-23, 18:03
Przypomniał, że dzięki jego wnioskowi i decyzji Sejmu wiek emerytalny: 60 lat dla kobiet, 65 lat dla mężczyzn - "podniesiony mimo protestów społecznych" - zostanie przywrócony. - Ten wiek 60 lat dla kobiet, 65 lat dla mężczyzn zostaje przywrócony tą ustawą, która wejdzie w życie w przyszłym roku, w październiku. I mam nadzieję, że to jest realizacja tego, na co większość polskiego społeczeństwa rzeczywiście czekała i likwidacja ewidentnej niesprawiedliwości - podkreślił prezydent.
Jak zaznaczył, ta wielka niesprawiedliwość w szczególności dotknęła tych ludzi, którzy najciężej pracują. - Którzy bardzo często pracują ponad siły. Ich praca przez tak długi okres była czymś, czego sobie w ogóle nie wyobrażali. Tu na Śląsku jest bardzo wielu takich ludzi - dodał Andrzej Duda.
Powiązany Artykuł
Planował atak na prezydenta? BOR zatrzymał mężczyznę z nożem i strzykawką
Podziękowania za realizacje 500+
Dziękował też samorządowi w Piekarach Śląskich za realizowanie programu 500 Plus. Dodał, że wierzy, iż Piekary Śląskie będą korzystały z Programu Mieszkanie Plus.
REKLAMA
Andrzej Duda Państwo jako Ślązacy, a Polacy jednocześnie, jesteście niezwykle ważnym składnikiem naszego społeczeństwa, niezwykle ważnym elementem tego, co nazywamy polską tradycją, polską kulturą
Andrzej Duda zapewnił też, że będzie wspierał rozwój regionu. Mówił o śląskim etosie pracy. - Górny Śląsk to miejsce, gdzie zawsze ciężko się pracowało i gdzie rzeczywiście ta elementarna sprawiedliwość i szacunek dla człowieka pracy są tak bardzo mocno oczekiwane. Wierzę w to, że będą realizowane w bieżącej polityce, także w trosce o miejsca pracy - powiedział Andrzej Duda.
Patriotyczna lekcja historii
W czasie wizyty na Śląsku prezydent odwiedził również Kopiec Wyzwolenia, przed którym złożył kwiaty. Zaznaczył, że to ważne miejsce nie tylko dla Śląska, ale również dla Polski. - To właśnie tutaj w czasie dwóch powstań śląskich trwały walki. Ten czyn powstańczy, ta krew wylana za Polskę i dla Polski na zawsze pozostanie symbolem jedności Rzeczpospolitej - powiedział Andrzej Duda.
REKLAMA
Na spotkanie z głową państwa przyszło wielu mieszkańców Piekar. "Postanowiłam zrobić lekcję patriotyzmy i zabrać dzieci na spotkanie z panem prezydentem" - powiedziała jedna z przybyłych kobiet. Prezydent miasta Sława Umińska-Duraj powiedziała, że spotkanie z Andrzejem Dudą "to wielki dzień dla Piekar i mieszkańców".
Prezydent odwiedził też piekarską Bazylikę Najświętszej Marii Panny i świętego Bartłomieja. Przypomniał że do tego sanktuarium pielgrzymuje wiele osób z całej Polski.
Spotkanie z mieszkańcami Zabrza
Następnie Andrzej Duda wspominał walczących przy pomniku Poległych Powstańców Śląskich w Zabrzu. Spotkanie z mieszkańcami tego miasta było ostatnim puntem jego wizyty na Śląsku. Prezydent zapewnił, że nie będzie uciekał od dialogu na temat trudnej sytuacji w polskim górnictwie. Przyznał, że poprzednie władze nie opracowały wieloletniej strategii rozwoju tego sektora gospodarki. Przypomniał, że węgiel jest narodowym bogactwem Polaków, a jego złoża nie wyczerpią się w ciągu 200 lat.
REKLAMA
- Rozmawiałem z ministrem energii, panem Janem Tchórzewskim, który powiedział mi, że rząd planuje nawet budowę nowych kopalń" - powiedział prezydent. Dodał, że te zamiary wpisują się w plan rozwoju innowacyjnej gospodarki.
Prezydent dodał też, że "Śląsk jest miejscem dla Polski niezwykle ważnym. Jest przede wszystkim miejscem związanym z bardzo silnym etosem pracy. Pracy solidnej, wykonywanej nawet w trudzie, nawet ciężkiej bardzo pracy, ale zawsze wykonywanej z ogromną powagą, z myślą o rodzinie, o wspólnocie"
REKLAMA
koz
REKLAMA