Wybory prezydenckie w Austrii. Są wstępne wyniki: zwyciężył Alexander Van der Bellen
Według ogłoszonych w niedzielę wieczorem wstępnych wyników w drugiej turze wyborów prezydenckich w Austrii zwyciężył kandydat niezależny Alexander Van der Bellen, uzyskując 51,68 proc. głosów - informuje agencja APA.
2016-12-05, 01:36
Posłuchaj
W drugiej turze wyborów prezydenckich w Austrii, prowadzi kandydat niezależny - z Wiednia, Adam Czartoryski (IAR)
Dodaj do playlisty
Jego rywal Norbert Hofer z prawicowo-populistycznej Austriackiej Partii Wolności (FPOe) Norbert Hofer uzyskał 48,32 proc.
Dane te nie obejmują głosów oddanych listownie; zostaną one policzone w poniedziałek. APA pisze, że prawdopodobnie poprawi się jeszcze wynik Van der Bellena. Powyborcza prognoza firmy ARGE Wahlen przewiduje, że zdobędzie on w sumie 53,3 proc. głosów.
Źródło: RUPTLY/x-news
Według wstępnych danych frekwencja wyborcza wyniosła 65,65 proc. ARGE Wahlen przewiduje, że po uwzględnieniu głosów oddanych pocztą wzrośnie ona do 74 proc.
REKLAMA
W przeprowadzonej w maju pierwotnej drugiej turze Van der Bellen wygrał, ale austriacki Trybunał Konstytucyjny nakazał powtórzyć głosowanie z powodu stwierdzenia nieprawidłowości.
Norbert Hofer uznał swą porażkę już po ogłoszeniu wyników sondaży exit poll. Pogratulował Van der Bellenowi zwycięstwa, zapowiedział, że będzie kandydował w następnych wyborach prezydenckich.
Hofer byłby pierwszym w powojennej historii Europy, skrajnie prawicowym liderem stojącym na czele państwa. Ale czy potwierdzi się wygrana jego przeciwnika - Alexandra Van der Bellena, będzie wiadomo z całą pewnością w poniedziałek, gdy podane zostaną do wiadomości zbiorcze wyniki drugiej tury.
REKLAMA
Pierwsze gratulacje
Kanclerz Austrii Christian Kern (Socjaldemokratyczna Partia Austrii) uznał triumf Van der Bellena za "bardzo dobry dzień dla Austrii" i podkreślił na Twitterze, że teraz trzeba dołożyć starań, "by nikt nie czuł się przegrany".
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego, niemiecki socjaldemokrata Martin Schulz dał na Twitterze wyraz satysfakcji ze zwycięstwa Alexandra Van der Bellena w wyborach prezydenckich w Austrii.
Schulz pogratulował Van der Bellenowi zdobycia prezydentury, nazywając jego wygraną "ciężką porażką nacjonalizmu i antyeuropejskiego, wstecznego populizmu". Podkreślił, że Van der Bellen wygrał "z jasnym proeuropejskim przesłaniem".
Gratulacje przesłał też przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, eksponując znaczenie jedności europejskiej. "W czasie, kiedy stoimy przed trudnymi wyzwaniami, dalszy konstruktywny wkład Austrii w znajdowanie wspólnych europejskich rozwiązań i utrzymanie naszej europejskiej jedności ma w dalszym ciągu decydujące znaczenie" - podkreślił Tusk.
REKLAMA
Radość z przewidywanego wyniku wyborów wyraziła Eva Glawischnik, szefowa austriackich Zielonych (Van der Bellen kierował tą partią w latach 1997-2008). "To historyczny dzień, historyczna cezura" - powiedziała austriackiej agencji prasowej APA. Podkreśliła, że austriaccy wyborcy podjęli "wyraźnie proeuropejską decyzję", która jest szczególnie ważna po Brexicie i wyborach prezydenckich w USA.
Wicekanclerz Niemiec Sigmar Gabriel, szef tamtejszej SPD, napisał na Twitterze: "Całej Europie kamień spada z serca". Sukces Van der Bellena uznał za "wyraźne zwycięstwo zdrowego rozsądku nad prawicowym populizmem w Europie".
Także szef dyplomacji Luksemburga Jean Asselborn z ulgą zareagował na przewidywany wynik wyborów prezydenckich w Austrii. "Po zwycięstwie Trumpa (w wyborach prezydenckich w USA) i głosowaniu (Brytyjczyków) za Brexitem, austriaccy wyborcy pokazali, że zdrowy rozsądek, tolerancja i człowieczeństwo nie są obcymi słowami w wyborach w Unii Europ3ejskiej. Wynik wyborów dobrze służy reputacji Austrii i wartościom UE" - powiedział niemieckiej agencji dpa. (PAP)
Oficjalne wyniki 22 grudnia
Oficjalny wynik zostanie ogłoszony 22 grudnia, gdy zbierze się austriacki Trybunał Konstytucyjny. W czerwcu decyzją tego Trybunału, nakazano powtórzenie drugiej tury wyborów z powodu stwierdzenia nieprawidłowości, które mogły wpłynąć na ostateczny wynik głosowania. Z kolei powodem przesunięcia daty powtórzenia drugiej tury było dostarczenie uszkodzonych lub źle zapieczętowanych kart do głosowania korespondencyjnego wielu wyborcom w kraju.
Dzisiejsza powtórka drugiej tury wyborów prezydenckich ma zakończyć jedenastomiesięczny okres walki politycznej o najwyższy urząd w państwie. Zaprzysiężenie nowego prezydenta Austrii odbędzie się 26 stycznia.
IAR/dad
REKLAMA
REKLAMA