Ligue 1: gol "stadiony świata" Grosickiego w wygranym meczu Rennes

Kamil Grosicki zdobył w niedzielę swojego czwartego gola w sezonie Ligue 1, a jego drużyna Rennes wygrała u siebie z St. Etienne 2:0. Polski piłkarz na murawę wszedł w 74. minucie, a do siatki trafił tuż przed końcowym gwizdkiem.

2016-12-04, 18:07

Ligue 1: gol "stadiony świata" Grosickiego w wygranym meczu Rennes
Kamil Grosicki. Foto: Wikimedia Commons/CC BY 3.0/S. Plaine

Wcześniej bramkę dla gospodarzy zdobył Paul-Georges Ntep (54).

Rennes po 16 kolejkach zajmuje czwarte miejsce w tabeli z dorobkiem 27 punktów. Do lidera, którym zostało w sobotę AS Monaco, traci dziewięć punktów.

Monaco, drużyna Kamila Glika (Polak rozegrał całe spotkanie), wykorzystało porażkę Paris Saint Germain z Montpellier 0:3 i po wygranej na własnym boisku z Bastią 5:0 objęło prowadzenie. Taki sam dorobek ma drużyna Nice, która jeszcze w niedzielę podejmie Toulouse.

REKLAMA

Na trzecie miejsce spadło PSG, które, z Grzegorzem Krychowiakiem w składzie, przegrało na wyjeździe z Montpellier aż 0:3. Bramki dla zwycięzców zdobyli kolejno Paul Lasne, Ellyes Skhiri i reprezentant Algierii Ryad Boudebouz. Krychowiak rozegrał całe spotkanie w ekipie gości.

To pierwsza przegrana PSG od 23 września, gdy mistrzowie Francji ulegli Toulouse 0:2. Poprzedniej porażki różnicą trzech goli - licząc wszystkie rozgrywki - doznali 27 listopada 2011 roku, gdy ulegli Olympique Marsylia 0:3.

Spotkanie Metz z Olympique Lyon, w którego składzie jest Maciej Rybus, zostało przerwane po tym jak kibice obrzucili petardami bramkarza gości Portugalczyka Anthony'ego Lopesa. Do incydentu doszło ok. 30 minuty, chwilę po bramce gospodarzy na 1:0.

Lopes został najpierw ogłuszony rzuconą z trybun petardą, która wybuchła blisko jego głowy, i upadł na murawę. Drugą rzucono, gdy sztab medyczny udzielał Portugalczykowi pomocy. Po wybuchu najwyżej kilkanaście centymetrów od leżącego bramkarza, Lopes przetoczył się kilka razy po ziemi.

REKLAMA

Lekarze zdiagnozowali u zawodnika "pourazową utratę słuchu". Sam bramkarz oświadczył w niedzielę, że utrata słuchu "nie będzie miała żadnych konsekwencji dla jego przyszłości", a Olympique Lyon poinformował, że bębenki nie zostały uszkodzone.

Press Focus/x-news

bor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej