Garnitur na miarę? Nadchodzi boom
Odzież szyta na zamówienie z niszy przeradza się w rynek z dobrymi perspektywami. Jeszcze nie ma tłoku, ale przybywa na nim poważnych graczy - pisze "Puls Biznesu".
2016-12-08, 07:42
Prezes Grupy Vistula Grzegorz Pilch mówi, że ubrania szyte na miarę to silnie - dwucyfrowo - rosnąca część sprzedaży jego firmy. Z kolei prezes Bytomia Michał Wójcik podkreśla, że kiedyś z tego typu usług korzystała przede wszystkim wąska, uprzywilejowana grupa, a obecnie coraz częściej robi to klient masowy. Z kolei Marta Stefańczyk-Ciąpała z Cafardini zwraca uwagę, że odzież szyta na zamówienie ma tę przewagę, że klient nie musi już poświęcać dużej ilości czasu na poszukiwanie odpowiedniej marynarki i koszuli, ale otrzymuje ubrania idealnie dopasowane do swojej figury. Jej zdaniem "boom" na tym rynku dopiero nadejdzie. Pozytywnie o przyszłości tego rynku mówią też inni rozmówcy dziennika.
abo
REKLAMA