Nos terrorysty
Oskarżony o zorganizowanie zamachów terrorystycznych z 11 września Chalid Szejk Mohammed dba o swój wizerunek. Podczas procesu przed amerykańskim trybunałem wojskowym skrytykował sposób, w jaki narysowano jego nos.
2008-06-07, 08:24
Oskarżony o zorganizowanie zamachów terrorystycznych z 11 września Chalid Szejk Mohammed dba o swój wizerunek. Podczas procesu przed amerykańskim trybunałem wojskowym skrytykował sposób, w jaki narysowano jego nos.
Na proces Szejka Mohammeda i czterech innych więźniów Guantanamo nie mają wstępu ekipy telewizyjne. Na rozprawach obecna jest jednak rysowniczka, który tworzy portrety oskarżonych. Kiedy Mohammed zobaczył swój wizerunek zaczął narzekać, że ma za duży nos. Artystka Janet Hamlin, która namalowała portret, zastosowała się do sugestii byłego członka al-Kaidy. W wywiadzie dla dziennika "The New York Post" Hamlin przyznała, że Mohammed miał rację w sprawie nosa. "Rzeczywiście wyglądał trochę jak dziób. Nie zdziwiłam się, że zaprotestował" - powiedziała rysowniczka.
Według amerykańskich władz Chalid Szejk Mohammed był numerem 3 w al-Kaidzie i głównym organizatorem ataków na Word Trade Center i Pentagon w 2001 roku. Wojskowa prokuratura postawiła mu 2973 zarzuty zabójstwa - tyle, ile osób zginęło w zamachach z 11 września.
Podczas rozprawy Mohammed zrezygnował z obrońców. Oświadczył też, że chce wyroku śmierci, bowiem dzięki temu będzie mógł zostać męczennikiem.