Stan wojenny. "Władza wypowiedziała wojnę społeczeństwu"
– Wprowadzenie stanu wojennego było połączone z potwornym strachem – mówił w Polskim Radiu 24 Andrzej Gelberg. O 13 grudnia 1981 roku mówili w Polskim Radiu 24 również Lech Dymarski i Robert Terentiew.
2016-12-13, 17:18
Posłuchaj
Jak podkreślał Andrzej Gelberg, wprowadzenie stanu wojennego było połączone z potwornym strachem, a ludzie nie byli przygotowani do tego, co się stało.
– Byliśmy bardzo naiwni. Bardzo niewielu antycypowało taką możliwość, że Polak do Polaka może strzelać i zrobić coś bardzo złego. Nie byliśmy przygotowani do tego, co się stało. A stała się rzecz potworna. Władza wypowiedziała wojnę społeczeństwu, wzięła zakładników i polała się krew – mówił w Polskim Radiu 24 Andrzej Gelberg.
Robert Terentiew nie spodziewał się, że władza zdecyduje się na tak drastyczny krok.
– Daliśmy się zaskoczyć jak dzieci, dlatego że mieliśmy poczucie siły związku. Mieliśmy za sobą 10 milionów ludzi i w ogóle nikomu przez myśl nie przeszło, że władza, która wydawało nam się, że już się wtedy chwieje, zdecyduje się na tak drastyczny krok. Aczkolwiek sygnałów było wystarczająco dużo, żeby takie przypuszczenie móc poczynić – powiedział gość Polskiego Radia 24.
REKLAMA
– Byliśmy zaskoczeni taką formułą ataku władzy, bo tak jest z komunistami, że niby wszystko o nich wiemy, ale nigdy nie podejrzewamy ich o najgorsze – podkreślał Lech Dymarski.
Więcej w całym programie.
Z gośćmi Polskiego Radia 24 rozmawiał Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24
REKLAMA
Więcej Historii w Polskim Radiu 24
____________________
Data emisji: 13.12.2016
Godzina emisji: 15.15
REKLAMA
REKLAMA