Gazprom ostrzega Europę w sprawie tranzytu gazu
Gazprom ostrzega kraje Unii Europejskiej przed ewentualnymi kłopotami w tranzycie gazu przez terytorium Ukrainy. Szef koncernu Aleksiej Miller oświadczył, że w przypadku stwierdzenia nielegalnego poboru surowca, jego firma ma prawo wstrzymania dostaw.
2016-12-16, 11:19
Posłuchaj
Niedawno sąd w Kijowie orzekł, że rosyjska firma paliwowa stosowała praktyki monopolistyczne. W związku z tym Gazprom ma zapłacić grzywnę w wysokości ponad 6,5 miliarda dolarów. Jak tłumaczy szef koncernu, jedyną możliwością ściągnięcia kary jest przejęcie przez Ukrainę surowca płynącego tranzytem do krajów Unii Europejskiej. Aleksiej Miller oświadczył, że w takim przypadku Rosja będzie stosować zapisy kontraktu z 2009 roku, które dają jej prawo przerwania dostaw paliwa. -„Jeśli Ukraina rozpocznie nielegalny pobór, Gazprom ma prawo ograniczyć dostawy, w takiej samej objętości i także przewidziana jest możliwość, że nawet w przypadku jednorazowego, nielegalnego poboru, Gazprom może natychmiast wstrzymać dostawy” - wyjaśnił szef Gazpromu. Taka sytuacja, zdaniem Millera, może doprowadzić do ograniczenia tranzytowych dostaw gazu dla odbiorców w krajach Unii Europejskiej.
abo