Władysław Stasiak

Władysław Stasiak uważa, że jest jeszcze szansa na silne partnerstwo Polski ze Stanami Zjednoczonymi. W ten sposób zastępca szefa Kancelarii Prezydenta odniósł się w "Salonie Politycznym" Trójki do informacji rosyjskiej prasy, jakoby amerykańskie władze miały zrezygnować z instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce.

Zdaniem Władysława Stasiaka niedobrze się stało, że rząd Polski nie pośpieszył się z pracami przy umowie dotyczącej tarczy antyrakietowej. Wiceszef prezydenckiej kancelarii podkreślił jednak, że należy walczyć nadal o tarczę. Powiedział, że klamka jeszcze nie zapadła, że Polska powinna jasno postawić swoje argumenty i egzekwować podpisaną z USA umowę.

Władysław Stasiak odniósł się także do informacji, iż polscy żołnierze w Afganistanie będą przeprowadzać akcje zaczepne przeciwko Talibom. Jego zdaniem to dobrze, bowiem Afganistan jest teraz testem sprawności NATO. Przypomniał, że w przyszłym tygodniu będzie dziesiąta rocznica przystąpienia Polski do Paktu i Polska powinna odegrać poważną rolę w rewitalizacji NATO.

Wiceszef Kancelarii Prezydenta dodał także, iż Polsce należy się funkcja szefa NATO. Kandydatem na to stanowisko jest Radosław Sikorski.

REKLAMA

Władysław Stasiak powiedział, iż oczekuje od polskiego rządu reakcji w sprawie Eriki Steinbach. Wczoraj partia CDU, kierowana przez kanclerz Niemiec Angelę Merkel, poparła członkostwo Eriki Steinbach w radzie fundacji, która ma upamiętniać powojenne wysiedlenia.

Wiceszef Kancelarii Prezydenta powiedział, że my też mamy prawo do swojej polityki historycznej, bowiem nie jesteśmy ani gorsi, ani głupsi.

Obecności przewodniczącej Związku Wypędzonych w radzie fundacji sprzeciwia się koalicyjny partner chadeków SPD. Zdaniem Władysława Stasiaka w tej sprawie z Angelą Merkel powinien porozmawiać premier lub minister spraw zagranicznych.

Władysław Stasiak uważa, że nie ma żadnych przesłanek, aby Polska teraz wchodziła do korytarza ERM2. Zastępca szefa Kancelarii Prezydenta powiedział, że nikt w Europie nie łączy kwestii euro ze zwalczanie kryzysu ekonomicznego.

REKLAMA

Dodał, że od Polski nikt nie oczekuje teraz wejścia do strefy euro i nikt naszego kraju do tego nie namawia.

Władysław Stasiak podkreślił, że wejście Polski do strefy euro jest oczywiście przesądzone, bo zakłada to traktat akcesyjny, ale szybsze przyjęcie europejskiej waluty jest nierealne ze względu na stan prawny Unii Europejskiej i nie byłoby żadnym lekarstwem na kryzys. Zastępca szefa Kancelarii Sejmu uważa, że Polsce przydałoby się referendum w sprawie strefy euro. Jego zdaniem chyba nie ma lepszego sposobu, aby przedstawić Polakom wszystkie argumenty w tej sprawie.

Władysław Stasiak podkreślił, że najpierw trzeba w Polsce przezwyciężyć kryzys. Dodał, że w sprawie wejścia Polski do strefy euro oraz w sprawie kryzysu potrzebna jest poważna debata polityczna, co zaproponował prezydent, ale nie spotkało się to z pozytywnym odzewem. Wiceszef prezydenckiej kancelarii uważa, że muszą zostać przedstawione konkretne argumenty w tych dwóch kwestiach.