Dzieci za kółkiem

Dzieci w Stanach Zjednoczonych wyraźnie nie mogą się doczekać prawa jazdy.

2007-10-08, 20:01

Dzieci za kółkiem

Dzieci w Stanach Zjednoczonych wyraźnie nie mogą się doczekać prawa jazdy. Amerykańska policja ścigała ostatnio na drogach dwóch chłopców. Jeden z nich miał 10, drugi - 11 lat.

Kilka dni temu w Luizjanie patrol drogowy zauważył samochód sportowo - terenowy jadący z prędkością 130 kilometrów na godzinę. Jego kierowcą był 11 - latek. Chłopiec nie zareagował na wezwanie do zatrzymania. Rozpoczął się pościg, podczas którego prędkość samochodów przekraczała 160 kilometrów na godzinę. Uciekinier zatrzymał się dopiero pod barem szybkiej obsługi, gdzie pracowała jego matka. Okazało się, że wracał ze szpitala, do którego odwiózł swego niepełnosprawnego ojca. Rodzicom nastolatka postawiono zarzut braku nadzoru nad dzieckiem. Młody pirat drogowy został oskarżony o ucieczkę przed policją, przekroczenie prędkości, wyprzedzanie poboczem i prowadzenie auta bez prawa jazdy.

Tymczasem w stanie Arkansas podczas minionego weekendu kilkanaście wozów policyjnych ścigało żółty szkolny autobus, który nocą wyjechał z miejskiego parkingu. Pojazd wyminął kilka blokad, w pewnym momencie jechał z prędkością 100 kilometrów na godzinę. Gdy w końcu udało się go zatrzymać, okazało się, że za kierownicą siedział 10 - letni chłopiec. Policjantom powiedział, że porwanie autobusu miało być szkolnym psikusem, który wymyślił wraz z kolegami.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej