Raty kredytów w dół, ale nie wszystkie. Kto zapłaci mniej, a kto więcej?
Od początku grudnia kurs euro spadł z 4,50 zł do 4,30 zł, a franka z 4,19 zł do 4,02 zł. Złoty umocnił się wobec euro, a to oznacza, że dzięki temu najbliższe raty kredytów w euro będą niższe.
2017-02-07, 08:45
Posłuchaj
- Dzisiaj miesięczna rata kredytu w euro i dla kredytu 300 tys. zł jest niższa o ok. 100 zł w stosunku do poziomu, jaki płaciliśmy rok temu. Ta rata, jeżeli porównamy z ratą, jaką płaciliśmy w 2011 roku, czyli kiedy te kredyty w euro były najpopularniejsze, to spadła ona o ok. 200 zł - mówi Michał Krajkowski, główny analityk firmy Notus Doradcy Finansowi.
Frankowicze również mogą odetchnąć z ulgą
W przypadku kredytów we frankach także kredytobiorcy poczują różnicę. Rata kredytu frankowego będzie niższa.
Michał Krajkowski Raty kredytów we frankach szwajcarskich są nieco niższe niż rok temu.
- Raty kredytów we frankach szwajcarskich są nieco niższe niż rok temu. Duży spadek obserwujemy w porównaniu z poprzednim miesiącem, kiedy to przede wszystkim mieliśmy do czynienia z tym umocnieniem złotego. Natomiast rok do roku dla kredytu na 30 lat, w wysokości 300 tys. zł zaciągniętego w roku 2007, czyli w czasie, gdy te kredyty były najpopularniejsze, miesięczna rata uległa obniżeniu o ok. 50 do 70 zł. To oczywiście zależy od marży tego kredytu – podkreśla ekspert.
Ponieważ złoty na razie nadal powinien się umacniać, to raty w kredytach walutowych powinny jeszcze nieznacznie spadać.
REKLAMA
Raty kredytów w złotych nieznacznie w górę
Inaczej jest w przypadku kredytów zaciąganych w złotych. Te w ostatnim czasie nieznacznie zdrożały, dodaje Bartosz Turek, analityk Home Broker.
Bartosz Turek Rok 2018 ma być pierwszym, w którym RPP zastanowi się nad podwyżkami stóp procentowych.
- Przez ostatnie dwa lata mieliśmy bardzo wyraźne zmiany w marżach, które banki podwyższały, i już w tym momencie drożej pod tym względem nie będzie. Inna sprawa to stawki WIBOR, które są drugą składową oprocentowania kredytów hipotecznych oprócz marży. I te mogą nieco wzrosnąć. Rok 2018, według zapewnień prezesa Narodowego Banku Polskiego, będzie pierwszym, w którym Rada Polityki Pieniężnej zastanowi się nad podwyżkami stóp procentowych. Wtedy można się spodziewać tego, że kredyty zaczną drożeć – wyjaśnia gość radiowej Jedynki.
Więcej zapłacą beneficjenci programu "Rodzina na Swoim"
Zdrożeją natomiast na pewno kredyty zawierane 8 lat temu z rządową dopłatą w ramach programu "Rodzina na Swoim". Bo po tym czasie gwarancja niższej raty przestaje obowiązywać.
- Gdybyśmy w lutym 2009 roku wzięli przeciętny kredyt, który wówczas wynosił ok. 175 tys. zł, na 30 lat, to okazałoby się, że pierwsza rata takiego kredytu wyniosłaby 680 zł. Gdyby zaś zadłużyć się w formie tradycyjnej, bez dopłaty, byłoby to 1310 zł. Przez 8 lat taki beneficjent programu "Rodzina na Swoim" zainkasował ok. 33 tys. zł w formie dopłaty, a jego rata pod koniec wynosiła 630 zł. Gdy dopłaty znikną, rata wzrośnie o 1/3, do 830 zł – tłumaczy Bartosz Turek.
REKLAMA
Program "Rodzina na Swoim" rozpoczął się w 2007 roku, ale przez pierwsze dwa lata nie cieszył się dużą popularnością. Jego kontynuacją jest program Mieszkanie dla Młodych, który jest o dużo bardziej popularny od swojego następcy. MdM zakończy się w 2018 roku.
Justyna Golonko, awi
REKLAMA