Premier Beata Szydło dla TVP: dziękuję za wyrazy wsparcia

Posłuchaj

Premier Beata Szydło zapewniła w rozmowie z 'Wiadomościami' TVP, że czuje się dobrze.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

– Na szczęście zakończyło się na niewielkich obrażeniach, te najbardziej dotkliwe wynikają z tego, że dobrze zadziałały pasy bezpieczeństwa, którymi byłam zapięta w samochodzie – mówiła premier.

Powiązany Artykuł

Rzecznik PiS: "fala hejtu" po wypadku premier Beaty Szydło

Dodała, że niestety, poważniej poszkodowany został oficer BOR, który z nią podróżował, ale - jak powiedziała - jest na bieżąco informowana o jego stanie zdrowia. - Wiem, że pan Piotr jest pod dobrą opieką i sytuacja jest pod kontrolą - zapewniła.

Szefowa rządu powiedziała też, że decyzję o tym, kiedy wyjdzie ze szpitala podejmą lekarze. Mam nadzieję - dodała - że zapadnie ona w ciągu najbliższych dni.

Premier Beata Szydło podziękowała za życzenia powrotu do zdrowia, które płyną od internautów, a także z zagranicy.

Źródło: TVP Info

W niedzielę do szefowej rządu zadzwoniła kanclerz Niemiec Angela Merkel, która życzyła Beacie Szydło szybkiego powrotu do zdrowia. Życzenia przesłała też premier Wielkiej Brytanii Theresa May, a także Polonia z różnych stron świata.

- Te słowa naprawdę dodają mi sił - powiedziała premier Beata Szydło.

Była to pierwsza rozmowa szefowej rządu z mediami po wypadku

Premier od piątku jest pod opieką lekarzy z Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie, dokąd została przetransportowana śmigłowcem po wypadku drogowym w Oświęcimiu i badaniach w tamtejszym szpitalu.

Beata Szydło Na szczęście zakończyło się na niewielkich obrażeniach, te najbardziej dotkliwe wynikają z tego, że dobrze zadziałały pasy bezpieczeństwa, którymi byłam zapięta w samochodzie

W sobotę wieczorem szefowa rządu napisała na Twitterze, że czuje się dobrze.

Do wypadku doszło w piątek ok. godz. 18.30 w Oświęcimiu.  Według wstępnych ustaleń policji, rządowa kolumna trzech samochodów na sygnale, w której pojazd premier Beaty Szydło jechał w środku, wyprzedzała fiata seicento. Jego 21-letni kierowca przepuścił pierwszy samochód, a następnie zaczął skręcać w lewo i zderzył się z autem szefowej rządu. W sobotę kierowca seicento usłyszał zarzut spowodowania wypadku. Sprawę przejęła Prokuratura Okręgowa w Krakowie.

dad