Split payment
Split payment, czyli podzielona płatność, to mechanizm, który ma pomagać w walce z oszustwami podatkowymi.
2017-03-03, 20:44
Posłuchaj
Polega na tym, że dzielimy płatność kwoty brutto z faktury na kwotę netto, którą płacimy wystawcy faktury i kwotę podatku, którą płacimy na specjalne konto przypisane do danego podatnika.
− Jest to najdalej idąca forma walki z oszustwami podatkowymi. Podatnik teoretycznie otrzymuje kwotę brutto, ale de facto nie ma żadnej kontroli nad kwotą podatku, która jest wpłacana na konto, nad którym mają kontrolę organy podatkowe - tłumaczy Kalina Figurska-Rudnicka, doradca podatkowy i radca prawny w kancelarii MDDP.
Split payment ma znaczny wpływ na płynność finansową przedsiębiorców.
− Jeżeli przedsiębiorca ma prawo do odliczenia podatku naliczonego i chce skorzystać z tego prawa, to może się tego domagać wyłącznie poprzez wniosek o zwrot podatku naliczonego. Wiadomo, że z tym związane są czynności sprawdzające i to wszystko trwa – zauważa ekspertka.
REKLAMA
Metoda podzielonej płatności jest wprowadzona w formie fakultatywnej w Czechach. We Włoszech obowiązuje w stosunku do dostaw towarów i usług na rzecz podmiotów prawa publicznego. Jest także częściowo wprowadzona w Turcji.
– Z uwagi na formę i skutki dla podatników, split payment powinien być stosowany z rozwagą. Najlepiej, by ta forma walki z oszustwami podatkowymi była stosowana do płatności na rzecz określonych podmiotów, na przykład takich, które dopiero rozpoczynają działalność i nie zostały jeszcze zweryfikowane przez organy podatkowe, albo w stosunku do obrotu towarami, o których wiadomo, że są newralgiczne i w stosunku do których dochodzi do oszustw podatkowych – uważa Kalina Figurska-Rudnicka.
Karolina Mózgowiec
REKLAMA