Atmosfera i mieszanka doświadczenia z młodością. Przepis na sukces polskich lekkoatletów?

- W Serbii polska lekkoatletyka po raz kolejny zaznaczyła swoją obecność. Jedno jest pewne - mamy bardzo silną drużynę, która wierzy w siebie i marzy o wielkich sukcesach - mówi dziennikarz radiowej Jedynki Cezary Gurjew.

2017-03-09, 21:00

Atmosfera i mieszanka doświadczenia z młodością. Przepis na sukces polskich lekkoatletów?
. Foto: Wikimedia Commons/Zorro2212/CC-BY-SA-4.0

Posłuchaj

Mistrzostwa w Belgradzie obserwował i komentował Cezary Gurjew (Jedynka)
+
Dodaj do playlisty

Polscy lekkoatleci z halowych mistrzostw Europy w Belgradzie wrócili z dwunastoma medalami. Dzięki temu wygrali klasyfikację medalową, podobnie jak w mistrzostwach Europy na otwartym stadionie w Amsterdamie w 2016 roku.

Powiązany Artykuł

Adam Kszczot 1200.jpg
Lekkoatletyczne HME: Marek Plawgo mówi o nowym Wunderteamie. "Wisienką na torcie były sztafety"

- Gdy patrzymy teraz na naszą reprezentację jest wspaniała atmosfera, jest mieszanka młodych i doświadczonych zawodników. Są zmiany warty, ale Polacy byli najlepsi podczas mistrzostw Europy w Amsterdamie i teraz w halowych mistrzostwach Europy w Belgradzie. W klasyfikacji medalowej wygrywamy z wielkimi potęgami: Francją, Wielką Brytanią i Niemcami - zauważa dziennikarz.

Na Gurjewie największe wrażenie zrobił kulomiot Konrad Bukowiecki, który podczas HME pobił absolutny rekord Polski, należący do tej pory do absolutnej legendy tej dyscypliny - Tomasza Majewskiego.

- Objawieniem tej reprezentacji jest Konrad Bukowiecki. Nie ma jeszcze dwudziestu lat, a już pchnął kulę na odległość 21,93 m. Chciałoby się, żeby we wszystkich dyscyplinach była taka zmiana warty, że młody zawodnik zastępuje wielkiego mistrza - mówi. 

REKLAMA

Imprezą docelową w tym roku będą sierpniowe mistrzostwa świata w Londynie. Występ w Serbii jest znakomitym prognostykiem, a przecież dołączą jeszcze inni Polacy, którzy dominują w swojej "działce".

- Na mistrzostwach świata w Londynie pojawi się Anita Włodarczyk, która pewnie znowu będzie walczyć sama ze sobą. Pojawi się również Paweł Fajdek, który będzie chciał się zrehabilitować za nieudanie igrzyska olimpijskie. Wtedy poznamy prawdziwą siłę polskiej lekkoatletyki. Wierzę w to, że będzie to kolejny bardzo dobry występ - kończy Gurjew.

bor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej