Protest pracowników Poczty Polskiej w 20 miastach. Mają dość zarabiania1500 zł miesięcznie
W Polsce odbyły się dzisiaj protesty pocztowców. Akcja została zorganizowana przez szeregowych pracowników, a nie przez działające na poczcie związki zawodowe. Pocztowcy domagają się głównie podwyższenia płac.
2017-03-16, 12:32
W pikiecie przed budynkiem Poczty Polskiej w Opolu brało udział około 60 osób. Głównym postulatem jest zwiększenie pensji o 1000 złotych.
Wynagrodzenie listonosza to ok. 1500 zł netto
Jak podkreślali pikietujący, wynagrodzenie listonosza to dziś około 1500 złotych netto. - W naszych torbach jest coraz więcej listów, ale też poczucia krzywdy i niesprawiedliwości - mówił do zgromadzonych Mirosław, listonosz z Opola.
Protest w Zielonej Górze
W Zielonej Górze przez godzinę, od 7.00 do 8.00 rano, listonosze, pracownicy spedycji i oddziałów pocztowych maszerowali wzdłuż ulicy Elektronowej i Batorego. Protestujący co jakiś czas przechodzili przez przejścia dla pieszych, blokując w ten sposób ruch pojazdów w tej części miasta.
Protest w Poznaniu
W Poznaniu zaś protestowało około 100 osób. Pikieta przed Urzędem Wojewódzkim trwała około 35 minut i przebiegała spokojnie.
REKLAMA
Zarząd Poczty Polskiej proponuje pocztowcom nowe premie
Na informacje o pikietach listonoszy zareagowały władze Poczty Polskiej. Wydały oświadczenie w którym piszą o propozycji nowego regulaminu premiowania. Wynika z niego, że pracownicy okienek i listonosze będą mogli otrzymać 800 złotych brutto premii na kwartał.
Pikiety pracowników Poczty Polskiej odbyły się w 20 miastach w Polsce. W kwietniu w Warszawie ma odbyć się manifestacja pracowników poczty z całej Polski.
IAR, jk
REKLAMA