„Frankowicze zostali zaproszeni przez pana Kaczyńskiego do sądów i rzeczywiście tam powinni pójść”
W sobotę kilkaset osób domagało się przed Kancelarią Prezydenta rozwiązania problemu kredytobiorców zadłużonych we franku szwajcarskim. O tym, czy tego typu protesty mają sens, mówiła w programie Gospodarczy Temat Dnia prawniczka, która prowadzi kilkaset spraw tzw. frankowiczów mec. Barbara Garlacz.
2017-03-27, 14:00
Posłuchaj
Jak przypomniała mec. Barbara Garlacz, „frankowicze zostali zaproszeni przez prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego do sądów i rzeczywiście tam powinni pójść”.
- Sobotnia manifestacja miała jednak na celu przede wszystkim wywarcie presji na prezydenta. Skoro frankowicze mają iść do sądu, chcieliby by ustawy spreadowej nie przyjmować w ogóle, ponieważ nie reguluje ona problemu osób, które posiadają te kredyty. Nie likwiduje także ryzyka systemowego, czyli tego, że kiedyś frank może pójść w górę – wyjaśniła mec. Garlacz.
Dodała również, że „manifestacja miała na celu wywarcie wpływu, by ustawa, która w przyszłości będzie regulowała ten problem, regulowała go całościowo i zawierała także możliwość oddania mieszkania w zamian za narosły przez lata dług”.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
Gospodarzem audycji był Szymon Krawiec.
Polskie Radio 24/pr
_________________
Data emisji: 27.03.17
Godzina emisji: 13:45
Polecane
REKLAMA