Rząd chce ułatwić repatriację. "Najbardziej palącym problemem jest Kazachstan"
Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o repatriacji, która ma ułatwiać obywatelom polskiego pochodzenia osiedlanie się w naszym kraju. W 2016 roku o repatriację w Polsce starało się ponad 2,5 tys. osób. Repatriowano 282 z nich. Gościem Polskiego Radia 24 był socjolog dr Robert Wyszyński z Uniwersytetu Warszawskiego.
2017-03-27, 14:30
Posłuchaj
Według ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji, repatriacja w 2016 roku kosztowała blisko 17 mln złotych co stanowiło nieco ponad połowę przeznaczonych na ten cel środków w budżecie państwa. Polskie urzędy konsularne przyjęły wówczas 299 wniosków obejmujących łącznie 326 osób.
Jak podkreślił dr Robert Wyszyński, "nie ma takiego rządu, który oficjalnie nie byłby za repatriacją". - W poprzedniej ekipie nie było jednak jakiegokolwiek zainteresowania, w obecnej zaś jest przynajmniej ustawa - trzeci już chyba - projekt ustawy – zauważył gość.
Dodał, że najbardziej palącym problemem jest dziś głównie Kazachstan. - Dokładnie 80 lat temu, w 1937 roku zaczęto te osoby wysiedlać. Dziś to już trzecie, czwarte pokolenie – wyjaśnił dr Wyszyński.
Jak zaznaczył, ponad 20 lat temu było ich oficjalnie ok. 100 tysięcy, a dziś oficjalnie - ok. 30 tysięcy. - Rosja zaczęła repatriację ok. 7-8 lat temu i konsekwentnie, dokonując ewaluacji dwa razy w roku i sprawdzając dobre bądź złe rozwiązania - ściąga rocznie ponad 100, czasem 300 tys. ludzi, w tym Polaków. To tragedia – podkreślił gość.
REKLAMA
Dr Wyszyński dodał także, że choć każda polska rodzina może dziś zaprosić taką osobę, musi zapewnić, że prze dwa lata będzie ją finansować, zapewni jej mieszkanie itp. – Nie jet to jednak takie proste. Gdyby Polacy z Kazachstanu mieli pieniądze dawno ściągnęliby swoich bliskich – podsumował.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/pr
REKLAMA
_________________
Data emisji: 27.03.17
Godzina emisji: 14:18
REKLAMA