"Sunday Mirror": Nielegalni imigranci strzegą bezpieczeństwa Zjednoczonego Królestwa.
2007-11-11, 16:20
Sunday Mirror: Nielegalni imigranci strzegą bezpieczeństwa Zjednoczonego Królestwa. To nie dziennikarska przesada, lecz fakt potwierdzony przez ministerstwo spraw wewnętrznych, które przyznało, że istnieją błędy w procedurach przyjmowania do pracy ludzi odpowiedzialnych za bezpieczeństwo instytucji państwowych i wielkich firm o strategicznym znaczeniu.
Kiedy sprawdzono personel Downing Street okazało się, że nielegalnemu imigrantowi poruczono zadanie sprawdzanie Jaguara, którym jeździ premier i kontrolowania, czy przypadkiem terroryści nie podłożyli ładunku wybuchowego. W innych instytucjach nie jest lepiej. Sunday Mirror obliczył, że co najmniej 5 tysięcy nielegalnych imigrantów znalazło zatrudnienie w różnych firmach ochroniarskich. Teoretycznie weryfikacją podań o pracę powinien zajmować się Branżowy Zarząd Bezpieczeństwa powołany specjalnie w 2003 roku dla wzmocnienia ochrony firm ochroniarskich przed penetracją terrorystów. W jego procedurach był jednak podstawowy błąd. Kandydatów do pracy sprawdzano, czy nie weszli w kolizję z prawem, ale nikt nie sprawdzał, czy legalnie przebywają w Wielkiej Brytanii.
Sunday Mirror wziął firmy ochroniarskie pod lupę, kiedy w październiku wyszło na jaw, że jeden z pilnujących bezpieczeństwa polityków na dorocznych konferencjach Partii Pracy i Konserwatystów posługuje się fałszywym paszportem.
Z polecenia ministerstwa spraw wewnętrznych, Branżowy Zarząd Bezpieczeństwa zaczął teraz sprawdzać prawidłowość ponad 250.000 wydanych licencji ochroniarza, ale potrwa to lata. Tak przynajmniej twierdzą prywatnie funkcjonariusze państwowej Służby Imigracyjnej.
REKLAMA
REKLAMA