Premier Beata Szydło o programie 500 plus

- Jesteśmy rządem, który przeznacza na politykę prorodzinną największe środki, jesteśmy rządem, który cały czas podkreśla, że rodzina i sprawy rodziny są priorytetem; i wiążemy politykę rodzinną z polityką rozwoju - powiedziała premier Beata Szydło. O programie 500 plus mówił w Polskim Radiu 24 prof. Mirosław Grewiński z Wyższej Szkoła im. Janusza Korczaka.

2017-04-04, 17:11

Premier Beata Szydło o programie 500 plus
Premier Beata Szydło podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, podsumowującym przegląd systemów wsparcia rodzinAP/Marcin Obara. Foto: PAP/Marcin Obara

Posłuchaj

04.04.17 Premier Szydło: jesteśmy rządem, który przeznacza największe środki na politykę prorodzinną
+
Dodaj do playlisty

Podczas konferencji po wtorkowym posiedzeniu rządu podsumowującym przegląd systemów wsparcia rodzin premier podkreśliła, że program 500 plus przynosi "oczekiwane i zakładane rezultaty".

- Po pierwsze zmniejszyło się ubóstwo wśród dzieci, program daje realne, bardzo wyraźne wsparcie finansowe dla rodzin, jest dedykowany w te miejsca, które rzeczywiście wymagają takiej pomocy i wyraźnie poprawił się status polskich rodzin" - podkreśliła Szydło. - Ale też przynosi rezultaty, o których mówiliśmy, a w które niewielu wierzyło (...) czyli wzrost dzietności w Polsce" - dodała.

W konferencji prasowej wzięła udział także minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.

- Pieniądze na program 500 plus są i będą, został on wprowadzony w przyjaznym otoczeniu, korzysta z niego co drugie polskie dziecko - powiedziała.

REKLAMA

Minister przedstawiła na posiedzeniu rządu przegląd systemu wsparcia, który zawierał ocenę i propozycję zmian w polityce rodzinnej; głównym elementem tej informacji był program "Rodzina 500 plus".

- Pieniądze na program są i będą w kwotach zabezpieczających wypłatę świadczeń. Mówię to do tych, którzy zawsze wyrażają zaniepokojenie finansowaniem tego programu" – zapewniła Rafalska. Podkreśliła, że 55 proc. polskich dzieci jest objętych programem 500 plus.

- Rządowy program został wprowadzony w przyjaznym otoczeniu, w dobrych warunkach. Mówię to w odniesieniu do rynku pracy, bo nie bez znaczenia było to, że malało nam bezrobocie i rosły wynagrodzenia. Wtedy efekt świadczenia 500 zł został jeszcze dodatkowo wzmocniony wynagrodzeniami" – powiedziała minister Rafalska.

Zauważyła też, że nie sprawdziły się obawy samorządów związane z krótkim okresem vacatio legis przy wprowadzaniu programu 500 plus, jakoby za zadaniem zleconym przez rząd nie miały pójść pieniądze. "Miesięczny okres na wdrożenie tego programu był wystarczający, a samorządy dostały wynagrodzenia, o jakim jeszcze jakiś czas temu nie mogły marzyć" – powiedziała Rafalska.

REKLAMA

Podkreśliła, że fundamenty programu zostaną bez zmian – brak kryterium dochodowego przy wypłacie świadczenia na drugie i każde kolejne dziecko oraz kryteria wynoszące 800 zł (przy zdrowym dziecku) i 1200 zł (w rodzinach z dzieckiem z niepełnosprawnością) w przypadku pierwszego dziecka.

Do konferencji po wtorkowym posiedzeniu rządu podsumowującym przegląd systemów wsparcia rodzin odniósł się w Polskim Radiu 24 prof. Mirosław Grewiński z Wyższej Szkoła im. Janusza Korczaka.

- Program Rodzina 500 plus sprawdza się, ale prawdziwe efekty programu poznamy dopiero w ciągu 5 – 10 lat. Rok to zbyt krótko na oceny – stwierdził Mirosław Grewiński, ekspert ds. polityki społecznej. Jego zdaniem, program realizuje cele inwestycyjnej polityki społecznej i nawet opozycja przyznaje, że rozszerzałaby ten program, aby objąć nim wszystkie dzieci w Polsce. – Teraz trzeba byłoby pójść krok dalej i zastanowić się jak ten program „uzbroić” w różne usługi wsparcia instytucjonalnego i usługodawczego.

PR24/PAP/kawa

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej