Zwłoki wyłowione z Pilicy. To poszukiwana od miesięcy 53-latka z Radomia
W związku ze sprawą do wyjaśnienia został zatrzymany mąż kobiety.
2017-04-05, 16:29
Jak poinformowała rzeczniczka prokuratury Małgorzata Chrabąszcz, wynik przeprowadzonych badań genetycznych potwierdził tożsamość znalezionych w niedzielę w rzece Pilica zwłok. - Bez wątpienia jest to ciało Danuty Wielochy, która zaginęła w grudniu i była poszukiwana - powiedziała.
53-letnia mieszkanka Radomia Danuta Wielocha była dyrektorką szkoły w jednej z podradomskich miejscowości. Zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach w grudniu 2016 roku
Rzeczniczka dodała, że w środę został zatrzymany do wyjaśnienia mąż kobiety. - Czynności procesowe z udziałem zatrzymanego będą przeprowadzane przez prokuratora w czwartek w godzinach popołudniowych - zaznaczyła. Dodała, że więcej informacji w tej sprawie zostanie przekazanych w piątek.
53-letnia mieszkanka Radomia Danuta Wielocha była dyrektorką szkoły w jednej z podradomskich miejscowości. Zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach w grudniu 2016 roku.
Kobieta była poszukiwana przez rodzinę, znajomych, policję i wynajętego przez bliskich detektywa. W styczniu prowadzono poszukiwania w powiecie białobrzeskim, gdzie znaleziono należące do niej klucze. Ciała szukano też w przepływającej w okolicy rzece Pilica. Poszukiwania zostały wówczas wstrzymane ze względu na warunki pogodowe.
Jak podają lokalne media, skrępowane zwłoki kobiety zauważyli w wodzie w niedzielę wędkarze i zawiadomili policję.
kk
REKLAMA
REKLAMA