NBA: Marcin Gortat porażką pożegnał się z Waszyngtonem. Za chwilę play-offy
Washington Wizards Marcina Gortata po raz ostatni w sezonie zasadniczym zagrali we własnej hali. Ekipa z Dystryktu Kolumbia nie będzie miło wspominała tego spotkania.
2017-04-09, 08:20
Marcin Gortat zdobył 11 punktów, a jego Washington Wizards w meczu koszykarskiej ligi NBA przegrali we własnej hali z Miami Heat 103:106. "Czarodzieje" z bilansem 48 zwycięstw oraz 32 porażek zajmują czwarte miejsce w Konferencji Wschodniej.
To był ostatni w zasadniczej części tego sezonu mecz Wizards u siebie. Emocji w nim nie brakowało, a o porażce gospodarzy zadecydowała seria błędów w końcówce. "Czarodzieje" na 20 sekund przed ostatnią syreną prowadzili 103:102, ale swojego konta już nie powiększyli, choć dwukrotnie byli w posiadaniu piłki.
Najpierw błąd popełnił Kelly Oubre, który źle podawał zza linii bocznej i rywale przyjęli piłkę. Później do dogrywki mógł doprowadzić Bradley Beal, jednak został zablokowany.
REKLAMA
Youtube.com
Wśród zwycięzców najlepszy był Hassan Whiteside, który zdobył 30 punktów i miał 12 zbiórek. W stołecznej drużynie na wyróżnienie zasługuje Markieff Morris - 21 pkt. Słabszy dzień miał lider Wizards - John Wall. 26-letni rozgrywający trafił tylko pięć z 16 rzutów z gry i aż osiem razy stracił piłkę.
Gortat natomiast na parkiecie przebywał 29 minut i uzyskał 36. w sezonie tzw. double-double, na które złożyło się po 11 pkt i zbiórek. Trafił cztery z siedmiu rzutów z gry oraz trzy z czterech wolnych. Jego dorobek uzupełniają dwie asysty oraz blok. Miał także jedną stratę i popełnił jeden faul.
"Czarodzieje" (48-32) zajmują czwarte miejsce w Konferencji Wschodniej. Do końca sezony zasadniczego zostały im dwa mecze.
REKLAMA
kbc
REKLAMA