Tenis: obraził Serenę Williams teraz osobliwie przeprasza. "To nieszczęśliwy wzrost zamieszania wokół sprawy"

Były rumuński tenisista Ilie Nastase przeprosił za swój kontrowersyjny komentarz o nienarodzonym dziecku Amerykanki Sereny Williams. Zwycięzca dwóch turniejów wielkoszlemowych w singlu zaznaczył jednak, że jego zdaniem sprawa została rozdmuchana przez media.

2017-04-28, 15:57

Tenis: obraził Serenę Williams teraz osobliwie przeprasza. "To nieszczęśliwy wzrost zamieszania wokół sprawy"
Serena Williams. Foto: Shutterstock

"Moje życie jest poświęcone tenisowi oraz ludziom i proszę was o przyjęcie - na ile jesteście w stanie - moich przeprosin. Wiem, że nic nie może być usprawiedliwieniem dla moich słów - ani wysoka stawka meczu, ani niekonformistyczna postawa, z której słynę, ani też nieszczęśliwy wzrost zamieszania wokół sprawy" - napisał na Facebook Nastase.

70-letni Rumun zapewnił, że szanuje Williams i uważa ją za jedną z najważniejszych postaci w historii tenisa. Podkreślił, że wokół jego wypowiedzi narosło wiele kontrowersji i niezadowolenia. Sprawa została rozdmuchana przez media; jego reakcja była spontaniczna, a on dopiero wtedy dowiedział się o ciąży słynnej zawodniczki.

Kapitan reprezentacji Rumunii w Pucharze Federacji przy okazji ubiegłotygodniowego losowania kolejności gier w barażu z Wielką Brytanią o Grupę Światową II pozwolił sobie na obraźliwy komentarz odnośnie nienarodzonego dziecka Amerykanki.

"Zobaczymy, jakiego będzie koloru. Czekolady z mlekiem?" - miał powiedzieć Nastase po cichu do jednej ze swoich zawodniczek. Ciemnoskóra Williams jest zaręczona ze współtwórcą serwisu Reddit Alexisem Ohanianem, który jest biały.

Na obraźliwi komentarz Rumuna wpisem na portalu społecznościowym zareagowała Serena Williams. "W przeciwieństwie do ciebie nie boję się. Widzisz, ja nie jestem tchórzem" - zaznaczyła amerykańska tenisistka.

"Rozczarowuje mnie fakt, że żyjemy w społeczeństwie, w którym ludzie tacy jak Ilie Nastase mogą wygłaszać tak rasistowskie komentarze pod adresem moim i mojego nienarodzonego dziecka oraz seksistowskie uwagi o moich rówieśnikach. Mówiłam to już kiedyś i powtórzę raz jeszcze - jako społeczeństwo zaszliśmy już daleko, ale jednocześnie wciąż jeszcze jest wiele do zrobienia. Przełamaliśmy dużo barier, ale wiele kolejnych przed nami. Zamierzam nadal popierać to, co właściwe" - zadeklarowała Williams. 

Liderka rankingu WTA zwróciła się też bezpośrednio do byłego rumuńskiego tenisisty.

"W przeciwieństwie do ciebie nie boję się. Widzisz, ja nie jestem tchórzem. Czy mój brak arogancji smuci cię? Dlaczego jesteś pogrążony w mroku? Możesz mnie atakować słowami, próbować zabić nienawiścią, ale zawsze się podniosę" - podkreśliła utytułowana Amerykanka.

REKLAMA

Międzynarodowa Federacja Tenisowa(ITF) w sobotę poinformowała o wszczęciu dochodzenia przez komisję dyscyplinarną.


Triumfator dwóch turniejów wielkoszlemowych w singlu, który już w czasie kariery tenisisty był znany z kontrowersyjnych zachowań, później jeszcze obecną na konferencji dziennikarkę nazwał głupią. Następnego dnia podczas spotkania między Soraną Cirsteą i Johanną Kontą obrażał sędziego, kapitan Brytyjek Anne Keothavong i Kontę. Ta ostatnia była wyraźnie zdenerwowana i miała łzy w oczach. Z tego powodu pojedynek został nawet na chwilę przerwany.

Nastase dostał dwa oficjalne ostrzeżenia od sędziego Andreasa Egli za niesportowe zachowanie, a następnie usunięty z kortu i odprowadzony do szatni. Został też pozbawiony funkcji kapitana.

W piątek Rumun zaznaczył, że nie rozumiał, dlaczego mecz został przerwany. Zapewnił, że poprosił sędziego o wyjaśnienie w cywilizowany sposób.

(ah)

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej