Randka na śniegu

Słabe warunki śniegowe w ubiegłych latach spowodowały spadek liczby turystów przyjeżdżających na narty we francuskie Alpy. W tym roku warunki są bardzo dobre, a aby zachęcić narciarzy do odwiedzin stacje narciarskie oferują przeróżne atrakcje. Jedną z nich jest „randka na śniegu”.

W przerwach między feriami szkolnymi kilka ośrodków narciarskich, zarówno mało znanych jak Valmorel, czy tak słynnych jak Avoriaz proponuje specjalne pobyty dla „singli”.

Na samotnych już na powitanie czeka szklanka ponczu. Wieczorem organizowane są potańcówki, a w ciągu dnia slalomy dla „osób bez pary”. Do wyciągów prowadzi osobne wejście dla kobiet, osobne dla mężczyzn. "Single" spotykają się na krzesełku mając kilka minut wspólnej jazdy na poznanie się. Temu też służy wieczorna jazda na nartach z pochodniami.

Wprawdzie śnieg wydaje się być mniej romantycznym otoczeniem niż plaża i palmy, ale zdaniem fachowców od turystyki, kombinezony narciarskie ukrywają pewne niedoskonałości figury, co dodaje pewności siebie i pomaga przełamać nieśmiałość. Poza tym strój narciarski w przeciwieństwie do kostiumu kąpielowego może bardziej pobudzić wyobraźnię.

REKLAMA