USA: gigantyczne odszkodowanie dla chorej na raka za używanie talku

Ława przysięgłych w St. Louis zasądziła 110 milionów dolarów na rzecz kobiety, która twierdzi, że zachorowała na raka z powodu używania pudru Johnson & Johnson. Firma zapowiedziała apelację.

2017-05-05, 21:50

USA: gigantyczne odszkodowanie dla chorej na raka za używanie talku
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: pixabay.com

Posłuchaj

Rekordowe odszkodowanie w USA. Korespondencja Marka Wałkuskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Odszkodowanie wywalczyła 62-letnia mieszkanka stanu Wirginia, u której w 2012 roku zdiagnozowano raka jajnika. Kobieta twierdzi, że choroba była skutkiem używania przez 40 lat pudrów Johnson & Johnson zawierających talk, a firma nie informowała o możliwych konsekwencjach zdrowotnych. O werdykcie ławy przysięgłych dowiedziała się telefonicznie od swego adwokata, ponieważ z powodu przerzutów raka nie mogła pojawić się w sądzie.

To czwarte wielomilionowe odszkodowanie jakie sądy z St. Louis przyznały w podobnych sprawach. W trzech poprzednich najwyższa kara wyniosła 72 miliony dolarów. Łącznie w USA do sądów skierowano ponad 2000 spraw związanych ze szkodami dla zdrowia, jakie rzekomo wywołuje długotrwałe używanie talku.

Koncern Johnson & Johnson wyraził współczucie chorym, ale zakwestionował wyrok sądu. Twierdzi, że nie ma naukowych dowodów na to, że talk powoduje raka jajnika. "Przygotowujemy się na kolejne procesy i nadal będziemy bronić bezpieczeństwa naszych pudrów" - czytamy w oświadczeniu koncernu.

Prowadzone badania nie daja jednoznacznej odpowiedzi, czy talk faktycznie przyczynia się do powstania nowotworów - niektóre wskazują na taki związek. Jak przypominają eksperci, używany dawniej talk zawierał azbest. Ten produkt przez Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem - agendę WHO - jest klasyfikowany jako rakotwórczy. Obecnie produkowany talk bez azbestu jest przez agencję uznawany przy stosowaniu na genitalia za "potencjalnie rakotwórczy". 

REKLAMA

Przy jednej z wcześniejszych spraw, prawnicy argumentowali, że firma miała świadomość, że jej talk może nieść ze sobą negatywne skutki dla zdrowia. Powołali się na wewnętrzną notatkę koncernu z 1997 roku, w której konsultant medyczyny firmy stwierdził, że każdy kto podważa związek między talkiem a rakiem jajnika, neguje oczywistość popartą dowodami.

USAToday/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej