Exit-polls: Emmanuel Macron wygrywa we Francji. "Będę walczył z podziałami, które nas niszczą"

We Francji kontynentalnej lokale wyborcze były czynne od godz. 8 do 19, a w wielkich miastach - do godz. 20. O tej porze podano pierwsze wyniki exit-polls. Oczekuje się, że wynik wyborów zostanie podany zaledwie kilka godzin później.

Powiązany Artykuł

KLUCZOWE WYBORY W EUROPIE - RAPORT SPECJALNY

(Film - We Francji trwa druga tura wyborów prezydenckich. Źródło: RUPTLY/X-NEWS) 

Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo: 

22.36 

Prezydentowi-elektowi pogratulowała również premier Beata Szydło.

REKLAMA

22.30 

Francuski prezydent- elekt Emmanuel Macron w rozmowie telefonicznej w niemiecką kanclerz Angelą Merkel zapowiedział, że wkrótce uda się z wizytą do Belina.

Jak podaąa żródła zbliżone do Macrona, wymiana zdań między nim i Angelą Merkel była "bardzo gorąca".

22.27 

REKLAMA

"W imieniu Narodu Polskiego i swoim własnym składam Panu szczere gratulacje z okazji wyboru na urząd Prezydenta Republiki Francuskiej" - czytamy w depeszy gratulacyjnej prezydenta Dudy, przekazanej PAP.

Prezydent podkreślił, że Polskę i Francję łączą wielowiekowe więzy współpracy i przyjaźni. "Jestem przekonany, że będziemy mogli od teraz wspólnie kontynuować te dobre tradycje" - zaznaczył.

"Liczę na nasze spotkanie w najbliższym czasie, które pozwoli na podjęcie dialogu na temat przyszłości wspólnej Europy, zbudowanej na zasadach wzajemnego szacunku równych państw i wolnych narodów" - napisał do Macrona prezydent Duda.

Wyraził także nadzieję na "owocną współpracę w zakresie odbudowy zaufania Europejczyków do procesu integracji europejskiej, który opiera się na wspólnych wartościach i na jednolitym rynku czterech wolności gospodarczych".

Niezależny kandydat Emmanuel Macron zdobył w niedzielę 65-66,1 proc. głosów - wynika z opublikowanych po zamknięciu lokali prognoz ośrodków sondażowych. Jego rywalka Marine Le Pen zdobyła 33,9-35 proc. głosów.

22.16 

Premier Hiszpanii Mariano Rajoy pogratulował Emanuelowi Macronowi wygranej w wyborach prezydenckich we Francji. Za pośrednictwem sieci społecznościowych szef hiszpańskiego gabinetu zapowiedział ścisłą współpracę z nowym prezydentem.

"Francja i Hiszpania wspólnie będą pracować na rzecz budowy stabilnej, zasobnej i bardziej zintegrowanej Europy" - napisał premier Hiszpanii. Gratulacje złożyli nowemu prezydentowi Francji również liderzy największych hiszpańskich ugrupowań.

REKLAMA

"Francuzi postawili na Europę" - podsumował wynik wyborów konserwatywny dziennik La Razon. Autor komentarza podkreśla, że Emanuel Macron jest europeistą w czasach europofobii. I wyraża nadzieję, że rezultat elekcji będzie antidotum na populizm.

Komentujący zwycięstwo Macrona zwracają uwagę, że Francuzi oddali ponad 4 miliony nieważnych głosów - najwięcej w historii wyborów. "To ostrzeżenie dla nowego prezydenta. Aby do siebie przekonać niezdecydowanych będzie musiał jak najszybciej spełnić obietnice, które złożył podczas kampanii wyborczej".

22.12 

Na rynkach azjatyckich europejska wspólna waluta umocniła się wobec dolara w reakcji na zwycięstwo niezależnego kandydata Emmanuela Macrona w II turze wyborów prezydenckich we Francji. Kurs wzrósł z 1,0998 do 1,1010 dol. za euro.

Zwycięstwo Macrona nad eurosceptyczną kandydatką Frontu Narodowego Marine Le Pen, która proponowała we Francji powrót do narodowej waluty - franka, rozwiało część obaw wyrażanych przez rynki o przyszłość wspólnej waluty i integracji europejskiej - uważają obserwatorzy.

REKLAMA

22.02

- Zwycięstwo niezależnego kandydata Emmanuela Macrona w drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji jest "inspiracją dla Francji i dla Europy" - napisał w niedzielę na Twitterze premier Grecji Aleksis Cipras, który stoi na czele radykalnie lewicowej Syrizy.

- Jestem pewien, że będziemy bardzo blisko działać razem - dodał szef greckiego rządu.

21.40

- Kochajmy Francję! - zaapelował niezależny kandydat Emmanuel Macron, który w niedzielę odniósł zwycięstwo w II turze wyborów prezydenckich we Francji. Zapowiedział walkę z podziałami we francuskim społeczeństwie.

- Będę walczył z podziałami, które nas niszczą - powiedział Macron w pierwszym przemówieniu po zwycięstwie.

Wcześniej mówił, że jest świadom gniewu, wątpliwości i niepokoju, jaki wyrazili Francuzi podczas wyborów. Dodał, że wyniki uzyskane przez kandydatów skrajnych partii obligują go do pojednania narodu. Powiedział też, że na jego barkach przez kolejne pięć lat - tyle trwa kadencja francuskiego prezydenta - będzie spoczywała odpowiedzialność za uspokojenie obaw Francuzów.

- Moją odpowiedzialnością będzie zgromadzenie razem wszystkich kobiet i mężczyzn gotowych stawić czoło gigantycznym wyzwaniom, jakie nas czekają - dodał.

Zapowiedział m.in. ponowne zacieśnienie więzów między Europą a "narodami, które ją tworzą". Dodał, że Francja będzie w pierwszym szeregu walki z terroryzmem "zarówno u siebie, jak i za granicą".

- Z pokorą, oddaniem i zaangażowaniem będę służył Francji w waszym imieniu. Niech żyje Republika, niech żyje Francja! - zakończył przemówienie

REKLAMA

21.31 

Emmanuelowi Macronowi pogratulował również prezydent USA Donald Trump. 

"Gratulacje dla Emmanuela Macrona z okazji jego wielkiego zwycięstwa w wyborach prezydenckich we Francji. Czekam z niecierpliwością na współpracę z nim!" - napisał na Twitterze Trump. 

21.25 

REKLAMA

Szef MSZ Niemiec Sigmar Gabriel opowiedział się w niedzielę za udzieleniem przez Berlin silnego poparcia nowemu prezydentowi Francji Emmanuelowi Macronowi. Niemcy ponoszą jego zdaniem odpowiedzialność za sukces francuskiego polityka.

- Miliony Francuzek i Francuzów głosowały na prawicowo-populistyczną, prawicowo-radykalną partię. Proszę sobie wyobrazić, co by się działo, gdyby u nas (w Niemczech 35 proc. wyborców zagłosowało na AfD czy NPD - powiedział Gabriel w wywiadzie dla telewizji ARD.

- Zyskaliśmy teraz czas, ale musimy koniecznie poprzeć Macrona i jego politykę, gdyż w przeciwnym razie, gdy powinie mu się noga, grozi nam rzeczywiście Le Pen i rozpad Europy. Musimy mu pomóc - zaznaczył polityk SPD. 

21.20 

Szacunkowa frekwencja w II turze wyborów prezydenckich we Francji wyniosła 73-74,7 proc. - podała w niedzielę AFP po zakończeniu głosowania. W pierwszej turze 23 kwietnia była wyższa i wyniosła 77,77 proc.

Jak podało "Le Figaro", według wstępnych szacunków 4 mln wyborców oddało nieważne głosy lub wrzuciło do urn niewypełnione karty; jest to dwa razy więcej niż podczas poprzednich wyborów prezydenckich w 2012 roku.

21.15 

Zwycięstwo Emmanuela Macrona w wyborach prezydenckich "to oczywisty znak dla francuskich muzułmanów, że mogą żyć w harmonii i poszanowaniu francuskich wartości" - ogłosił główny meczet Paryża w komunikacie wydanym w niedzielę wieczorem.

Według oświadczenia meczetu muzułmanie uznają wybór Macrona za oznakę zgody panującej między religiami wyznawanymi we Francji oraz "znak nadziei".

Macron pokonał w drugiej turze kandydatkę skrajnie prawicowego Frontu Narodowego Marine Le Pen.

REKLAMA

21.05 

Przemówienie Emmanuela Macrona, nowego prezydenta Francji.

21.01

REKLAMA

Marine Le Pen, która przegrała niedzielne wybory prezydenckie we Francji, powiedziała, że wynik, jaki uzyskał jej skrajnie prawicowy Front Narodowy, jest historycznym sukcesem tej partii, która będzie "główną opozycją" dla Emmanuela Macrona, zwycięzcy wyborów.

Marine Le Pen podkreśliła, że liczba głosów zdobytych przez FN jest "bezprecedensowym" sukcesem dla jej ugrupowania, a jej kampania wyborcza "była dobra".

Powiedziała też, że zadzwoniła do Macrona, aby pogratulować mu zwycięstwa i życzyć sukcesów.

Zapowiedziała również, że musi "utworzyć nową siłę polityczną", a FN powinien się zmienić, aby dorosnąć do nowych wyzwań. Wezwała "wszystkich patriotów", by przyłączyli się do jej ugrupowania.

20.53 

Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Junker, a także przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk pogratulowali w niedzielę wieczorem Emmanuelowi Macronowi zwycięstwa we francuskich wyborach prezydenckich, podkreślając jego proeuropejskie poglądy.

"Szczęśliwy, że Francuzi wybrali europejską przyszłość. Razem dla silniejszej i bardziej sprawiedliwiej Europy" - oświadczył na Twitterze Juncker.

REKLAMA

"Gratulacje dla Emmanuela Macrona. Gratulacje dla Francuzów za wybór wolności, równości zamiast tyranii i nieprawdziwych informacji" - napisał również na Twitterze Tusk.

20.39 

Prezydent Francji Francois Hollande pogratulował w niedzielę niezależnemu kandydatowi Emmanuelowi Macronowi, który zdobył znaczną większość głosów w II turze wyborów prezydenckich.

Hollande zadzwonił do Macrona, by w osobistej rozmowie złożyć mu gratulacje.

Zdaniem szefa państwa zwycięstwo Macrona pokazało, że większość francuskiego narodu wyraziło wolę zjednoczenia się wokół "wartości Republiki".

Macron pokonał w drugiej turze kandydatkę skrajnie prawicowego Frontu Narodowego Marine Le Pen.

REKLAMA

20.33 

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego pogratulował Emmanuelowi Macronowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich we Francji. Według różnych sondaży Macron zdobył od 65 do 66 procent głosów. Jego rywalka, kandydatka Frontu Narodowego Marine Le Pen zdobyła od 34 a 35 procent.

"Liczymy, że Francja pozostanie w sercu Europy, że będziemy zmieniać Unię wspólnie, by przybliżyć ją obywatelom" - napisał szef Europarlamentu Antonio Tajani zamieszczając krótki wpis na jednym z portali społecznościowych. 

REKLAMA

20.27 

Niezależny kandydat Emmanuel Macron, który zdobył znaczną większość głosów w II turze wyborów prezydenckich we Francji, powiedział po zwycięstwie agencji AFP, że "otwiera się nowa karta nadziei i zaufania".

20.22 

Premier Belgii Charles Michel pogratulował Emmanuelowi Macronowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich we Francji. Szef belgijskiego rządu zamieścił krótki wpis na jednym z portali społecznościowych. "Brawo Emmanuel Macron, będziemy współpracować razem na rzecz nowego impulsu europejskiego" - napisał Charles Michel.

REKLAMA

Emmanuel Macron - według różnych sondaży - zdobył od 65 do 66 procent głosów. Jego rywalka - Marine Le Pen między 34-35 procent. Frekwencja wyniosła około 74 procent.

20.17 

Niezależny kandydat Emmanuel Macron, który zdobył znaczną większość głosów w II turze wyborów prezydenckich we Francji, przeprowadził w niedzielę wieczorem "serdeczną" rozmowę telefoniczną ze swą rywalką Marine Le Pen - poinformował sztab Macrona. 

REKLAMA

20.11 

Premier Francji Bernard Cazeneuve ogłosił w niedzielę wieczorem, że francuski naród wybrał Emmanuela Macrona na prezydenta.

Macron zdobył 65-66,1 proc. głosów w II turze wyborów prezydenckich - wynika z opublikowanych po zamknięciu lokali prognoz ośrodków sondażowych. Jego rywalka Marine Le Pen zdobyła 33,9-35 proc. głosów.

20.00 

REKLAMA

Emmanuel Macron został prezydentem Francji. Według pierwszych wyników drugiej tury wyborów otrzymał 65,1 procenta głosów.

19.40 

REKLAMA

Jaką władzę ma prezydent Francji? System francuski różni się od niemieckiego czy polskiego. Tutaj to prezydent ma największą władzę, porównywalną z władzą premiera w Polsce czy kanclerza w Niemczech. Może

Prezydent Francji powołuje premiera do rządzenia w jego imieniu. Może go również w każdym momencie odwołać, przewodniczy też posiedzeniom rządu. Ma prawo łaski oraz immunitet.

Jest również najwyższym zwierzchnikiem sił zbrojnych, ma ostatnie słowo jeśli chodzi o politykę zagraniczną. Może zarządzić referendum bez zgody parlamentu. Izba ma możliwość odwołania prezydenta, tzw. impreachmentu, ale o tym decyduje 2/3 głosów. Prezydent może rozwiązać parlament (nie więcej niż raz w roku oraz posiada inicjatywę ustawodawczą. 

REKLAMA

19.23 

Belgijski dziennik "La Libre" również opublikował nieoficjalne wyniki przed zakończeniem ciszy wyborczej. Wedle "La Libre" zwycięży Emmanuel Macron i uzyska 63 proc. głosów.  

19.05 

REKLAMA

Ostatnie lokale wyborcze zostaną zamknięte o 20. W drugiej turze zmierzyli się centrysta Emmanuel Macron oraz kandydatka Frontu Narodowego Marine Le Pen. Przed Luwrem zbierają się sympatycy kandydata "EnMarche!". To tam trwają ostatnie przygotowania do wieczoru wyborczego. 

18.39 

Tak wygląda Pałac Elizejski, będący siedzibą prezydenta.

REKLAMA

Pałac został wybudowany w 1722 roku na zamówienie Henryka Ludwika de La Tour d'Auvergne, hrabiemu Evreux. Autorem projektu był wybitny architekt Armand Klaudiusz Mollet.

Po śmierci hrabiego W 1753 roku pałac kupił kól Ludwik XV. Stał się on rezydencją jego metresy Madame Pompadour.  W 1773 roku kupił go bankier Nicolas Baujon, w wówczas najbogatszy człowiek we Francji. 

W czasie rewolucji francuskiej rezydencja została przekształocona w magazyn mebli i drukarnię. Podczas wojen napoleońskich dostał się m.in. w ręce Rosjan w 1814 roku, którzy zrobili z niego swoją siedzibę. W czasie stu dni Napoleona odzyskał dawne znaczenie stając się siedzibą władz. 

REKLAMA

W czasie II republiki (1848-1852) stał się siedzibą prezydenta i ten stan rzeczy utrzymuje się do dziś. 

18.25 

Jak pisze BBC, hasztag #MacronLeaks pojawił się na Twitterze w piątek po południu na koncie użytkownika związanego ze skrajną prawicą (alt-right) i w ciągu pięciu minut został podany dalej 87 razy, co wskazuje na działanie automatycznych botów rozprzestrzeniających informacje. W ciągu półtorej godziny informacja została podchwycona przez zwolenników Marine Le Pen i podana dalej, również przy wykorzystaniu botów. Trzy i pół godziny później hasztag #MacronLeaks został użyty 47 tys. razy.

Sztab Macrona nie oskarżył o atak jakiegokolwiek ugrupowania politycznego, ale porównał go do ujawnienia e-maili Partii Demokratycznej przed ubiegłorocznymi wyborami prezydenckimi w USA, co osłabiło kandydatkę Demokratów do Białego Domu Hillary Clinton. O atak ten oskarżano hakerów rosyjskich.

18.21

Francuski wymiar sprawiedliwości wszczął dochodzenie w sprawie ataku hakerów na sztab kandydata do prezydentury Emmanuela Macrona, do którego doszło w piątek, na dwa dni przed drugą turą wyborów - podała w niedzielę AFP. 

Dochodzenie wszczęto już w piątek wieczorem i toczy sie ono w sprawie "nieuprawnionego dostępu do systemu automatycznego przesyłania danych" oraz "naruszenia tajemnicy korespondencji".

Sztab Macrona ogłosił w piątek wieczorem, że padł ofiarą "zmasowanego i skoordynowanego ataku" niezidentyfikowanych hakerów na skutek którego do sieci przeniknęło ok. 9 gigabajtów dokumentów i danych, w tym finansowych. Anonimowy użytkownik kryjący się pod nickiem EMLEAKS udostępnił je na jednej ze stron wymiany plików, mieszając - jak twierdzą francuskie władze - materiały oryginalne z falsyfikatami.

REKLAMA

18.09 

42-letni Mehdi, pochodzący z północnej Afryki sprzedawca w supermarkecie, nei chce powiedzieć, na kogo zagłosuje. - We Francji to nasze republikańskie prawo, możemy głosować w sposób anonimowy. Ja czuję się w pełni Francuzem i traktuję udział w wyborach jako obowiązek. Chcę jednak podkreślić, że z obawą patrzę na rosnący rasizm i na islamofobie, jakie się rozwijają we Francji - mówi.

17.57 

Wśród głosujących sporo starszych ludzi. - Nigdy nie przypuszczałam że zagłosuję na Marine Le Pen, ale mam wrażenie ze Macron nie jest uczciwy i że nic nie poprawi w kraju - przyznaje Giselle, emerytka żyjąca ze skromnej emerytury.

Francoise, 60-letnia właścicielka zakładu fryzjerskiego i jej mąż Jean-Pierre, emeryt podkreslaja, że dla nich "wybór jest oczywisty". - Jesteśmy bardzo zaniepokojeni tym, co sie dzieje we Francji. Choć wiemy, że Marine Le Pen nie wygra, głosujemy na Front Narodowy - wyjaśniają.

Podobne reakcje prezentuje wielu mieszkańców tej wioski, dalekiej od problemów związanych z zagrożeniem bezpieczeństwa, które są obecne głównie na przedmieściach wielkich miast, tak jak Paryż, Lyon czy Marsylia.

17.34 

Spośród wyborców w Alzacji na wschodzie Francji, z którymi rozmawiała PAP, wielu oddało w drugiej turze wyborów prezydenckich w niedziele głos na kandydatkę skrajnie prawicowego Frontu Narodowego Marine Le Pen. Alzacja uchodzi za bastion prawicy.

W piekarni na przedmieściach Strasburga, trwają w niedzielę burzliwe dyskusje. Starsi mieszkańcy nie ukrywają otwartego poparcia dla Marine Le Pen. Właścicielka piekarni mówi: "Przekonały mnie jej słowa o tym, ze możemy się czuć dumni z tego, ze jesteśmy Francuzami. Myślę, że mamy prawo do obrony przed sposobem życia, kulturą, która neguje nasze tradycyjne wartości".

Ale przed lokalem wyborczym pewien 60-latek prezentuje odwrotną opinię: "Dla nas oczywiste jest to, że nie można dopuścić, aby wygrała Marine Le Pen. Wspólna Europa to wartość, której należy bronić za wszelka cenę. A Macron jest człowiekiem młodym, dobrze wykształconym, i dalekim od wszelkich ekstremizmów".

REKLAMA

17.13 

Belgijski dziennik "Le Soir" podał w niedzielę po południu, że w drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji prowadzi centrysta Emmanuel Macron, który według czterech ośrodków sondażowych uzyska ponad 60 proc. głosów.

Powołując się na "wiarygodne źródła" oraz cztery różne ośrodki badania opinii publicznej, "Le Soir" pisze, że jeśli trendy zaobserwowane w badaniach exit poll utrzymają się, to Marcon uzyska ponad 60 proc. głosów.

Dziennik podaje też, że Francuzi oddają w niedzielę wiele głosów nieważnych oraz wrzucają dużo niewypełnionych kart do głosowania, które nie są liczone jako głosy oddane.

17.22 

Francuskie MSW podało w niedzielę, że frekwencja w drugiej turze wyborów prezydenckich na godzinę 17 wyniosła 65,30 proc. W II turze w poprzednich wyborach w 2012 roku o tej samej porze wynosiła 71,96 proc., a w pierwszej turze 23 kwietnia br. - 69,42 proc. 

REKLAMA

17.08 

Jak relacjonuje specjalna wysłanniczka Polskiego Radia Magdalena Skajewska, sympatycy i działacze ruchu "En Marche!" Emmanuela Macrona spotkają się na placu przed słynną piramidą Luwru. Sztab Macrona brał pod uwagę na początku Pola Marsowe, ale nie uzyskał zgody paryskich władz. Inne znane miejsca w stolicy także zostały wykluczone. Plac Bastylii, bo za bardzo kojarzy się z lewicą - tam swoje zwycięstwo świętował Francois Hollande w 2012 roku, Place de la Concorde zaś z prawicą - to miejsce wybrali Nicolas Sarkozy w 2007 roku i Jacques Chirac w 1995 roku.

Plac Trocadero też ma pewne konotacje - kojarzy się ze słynny wiecem Francois Fillona przed pierwszą turą wyborów, a Plac Republiki - z dużym zgromadzeniem Jean Luca Melencona. Luwr uznawany jest za miejsce "neutralne", a jednocześnie doskonale wszystkim znane i dla Francji bardzo charakterystyczne. W związku z dzisiejszym wydarzeniem podjęto szczególne środki bezpieczeństwa. 

16.38 

REKLAMA

Głosowanie w drugiej turze wyborów prezydenckich w ambasadzie Francji odbywa się bez zakłóceń - poinformował w niedzielę ambasador Francji w Polsce Pierre Levy. Jak dodał, do głosowania w Polsce uprawnionych jest prawie 4 tys. Francuzów.

"Głosowanie w drugiej turze wyborów prezydenckich w ambasadzie Francji odbywa się bez zakłóceń. W Polsce są prawie cztery tysiące Francuzów wpisanych do konsularnego rejestru wyborców" - powiedział w niedzielę dziennikarzom ambasador Francji w Polsce Pierre Lévy.

Francuzi w Polsce mogą głosować w jednym z czterech lokali wyborczych, w zależności od miejsca zamieszkania. - Dwa lokale wyborcze znajdują się w Warszawie, na terenie ambasady, a dwa pozostałe w Krakowie i Wrocławiu. Lokale wyborcze są czynne od godziny 8 do 19 - dodał Lévy.

Ambasador Lévy na Twitterze opublikował zdjęcie z swojego głosowania. 

16.22 

REKLAMA

Paryżanie głosują od porannych godzin w deszczu, a padać ma przelotnie przez cały dzień. Pochmurnie i deszczowo jest również na wschodzie nad Rodanem, w Lyonie, i na zachodzie, w słynącym z produkcji win Bordeaux, a w stolicy Alzacji, Strasburgu, prognozowane są burze. Po południu deszcze mają pojawić się też w Lille przy granicy z Belgią. Słonecznie jest za to na Riwierze.

Deszcz nie powinien jednak odstraszyć Francuzów od pójścia do urn. We Francji wybory prezydenckie zawsze bardzo angażują obywateli, a frekwencja zwykle sięga w drugiej turze 80 proc. Tak było w 2012 roku, gdy przekroczyła próg 80 proc., a wybory wygrał Francois Hollande. Pięć lat wcześniej, w 2007 roku frekwencja w drugiej turze sięgnęła 84 proc., a prezydentem został Nicolas Sarkozy.

16.00 

Francuscy katolicy mają dylemat - czy opowiedzieć się za liberalnym socjaldemokratą Emmanuelem Macronem lub za liderką nacjonalistycznego Frontu Narodowego, czy oddać nieważny głos. Jednak to drugie rozwiązanie może okazać się korzystne dla Marine Le Pen.

Episkopat Francji w specjalnym komunikacie z okazji wyborów podkreślił, że Kościół nie zajmuje żadnego stanowiska i nie staje po stronie żadnego z dwojga kandydatów. Zaznaczył jednak, że w swoich decyzjach należy kierować się wartościami wiary.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Politycy: Francja ważnym członkiem UE, z którym musimy ułożyć relacje

Według ostatnich przedwyborczych sondaży, Front Narodowy zyskał poparcie pewnej części katolików, ale większość z nich jest jednak przeciwna Marine Le Pen i jej nacjonalistycznemu programowi.

15.30

Wybory prezydenckie odbywają się w warunkach stanu wyjątkowego wprowadzonego po krwawych zamachach w Paryżu z listopada 2015 roku, w których zginęło ok. 140 osób.

15.00 

- Po wykryciu podejrzanej torby 300 dziennikarzy, którzy zatwierdzali swoje akredytacje, zostało poproszonych o opuszczenie tego obszaru ze względów bezpieczeństwa - powiedział przedstawiciel sztabu wyborczego Emmanuela Macrona.

Paryska policja wyjaśniła, że jest to działanie prewencyjne, które umożliwi dokładne przeszukanie okolicy.

14.30

REKLAMA

Swój głos oddała również liderka Frontu Narodowego. 

14.00 

Po wykryciu przez policyjne psy "podejrzanego bagażu" ewakuowano teren przed Luwrem, gdzie ewentualne zwycięstwo ma świętować faworyt wyborów prezydenckich we Francji centrysta Emmanuel Macron. 

REKLAMA

13.30

Emmanuel Macron zagłosował w wyborach prezydenckich. Według ostatnich sondaży faworytem wyborów jest Macron z poparciem 61-63 proc. wyborców, Marine Le Pen popiera 37-38,5 proc. 

(Film - Emmanuel Macron zagłosował w drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji. Źródło: AP/X-NEWS) 

13.00 

Głos w sprawie wyboru prezydenta Piątej Republiki przypłynął także z orbity okołoziemskiej. Przebywający od pół roku na wysokości 400 kilometrów francuski astronauta Thomas Pesquet zostawił na Ziemi pełnomocnictwo, a spod gwiazd skierował przesłanie, z którego wynika, że uważa obecne wybory za wyjątkowo ważne.

REKLAMA

Według astronauty, istotną kwestią nie jest o to, czy Francuzi są zadowoleni z obecnej klasy rządzącej, lecz to, kogo z pary kandydatów chcą widzieć na fotelu prezydenta.

12.30  

- Francuskie MSW podało w niedzielę, że frekwencja w drugiej turze wyborów prezydenckich na godzinę 12 wyniosła 28,23 proc. W II turze w poprzednich wyborach w 2012 roku o tej samej porze wyniosła ona 30,66 proc. a w 2007 r. - 34,11 proc.  

REKLAMA

12.00 

Długi weekend może okazać się silną konkurencją dla wyborczej frekwencji. Poniedziałek 8 maja jest we Francji dniem wolnym od pracy - to rocznica zakończenia drugiej wojny światowej.

Wiele osób wyjechało, przede wszystkim nad morze. Ugrupowania obojga pretendentów do Pałacu Elizejskiego wyszły naprzeciw nieobecnym tego dnia w domu i chętnie przyjmowały upoważnienia do głosowania, wystawione bliskim lub znajomym.

dcz