Śmierć Polki w Egipcie. Ważne informacje Ministerstwa Spraw Zagranicznych
Ambasada RP w Kairze na bieżąco monitoruje postępowanie w sprawie zgonu polskiej obywatelki, Magdaleny Ż. - poinformowało we wtorek w komunikacie Biuro Rzecznika Prasowego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
2017-05-09, 20:06
Posłuchaj
Bogdan Święczkowski mówi, że sprawa śmierci 27-letniej Polki w Egipcie pozostaje w zainteresowaniu Prokuratury Krajowej (PR24/IAR)
Dodaj do playlisty
Jak podkreślono, polska służba konsularna pozostaje także w kontakcie z rodziną zmarłej Magdaleny Ż. oraz "w pełni i blisko współpracuje z prowadzącą śledztwo prokuraturą w Jeleniej Górze, lokalnymi służbami oraz biurem podróży".
"Na miejscu w Hurghadzie – w zakresie swoich kompetencji i zgodnie z przepisami prawa konsularnego - sprawą zajmuje się też polski konsul. Podejmujemy wszelkie działania mające na celu wyjaśnienie okoliczności zgonu Magdaleny Ż." - czytamy w komunikacie.
Według MSZ wyjaśnienie okoliczności śmierci spoczywa na władzach egipskich, natomiast strona polska zabiega o pełen dostęp do informacji o śledztwie, w tym do materiałów i dokumentów medycznych, które pozwolą wyjaśnić przyczyny zgonu Polki.
Źr. TVP Info
Egipt przekaże dokumentację?
Jak poinformowano, śledztwo ws. śmierci kobiety prowadzi Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze. We wtorek 9 maja do Egiptu udadzą się polski prokurator oraz biegły z zakresu medycyny sądowej, którzy wezmą udział w sekcji zwłok Magdaleny Ż.
"Jeleniogórska prokuratura wystąpi do władz Egiptu o przekazanie dokumentacji medycznej zmarłej kobiety oraz przeprowadzenie szeregu czynności, w tym m.in. przesłuchanie świadków. MSZ pozostaje w intensywnym i regularnym kontakcie z Prokuraturą Okręgową w Jeleniej Górze" - zaznaczono w komunikacie.
MSZ zaapelowało do mediów o uszanowanie dobra i prywatności zmarłej oraz jej bliskich. Zachęca także osoby planujące wyjazd do Egiptu do właściwego przygotowania się do pobytu za granicą, w tym do zapoznania się z zaktualizowanym ostrzeżeniem dla podróżujących dotyczącym wyjazdów do Egiptu dostępnym na stronie internetowej resortu.
"Ostrzeżenia mają charakter wyłącznie informacyjny"
"Ostrzegamy w nim m.in., że w związku z wprowadzonym 10 kwietnia 2017 r. stanem wyjątkowym na terytorium całego Egiptu oraz utrzymującym się zagrożeniem zamachami terrorystycznymi, które mogą być kierowane także przeciwko turystom, Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza podróże do Egiptu – z wyłączeniem wyjazdów grupowych do miejscowości turystycznych położonych po stronie afrykańskiej nad Morzem Czerwonym (Hurghada, El-Gouna, Safaga, Marsa Alam) oraz Sharm el-Sheikh na Półwyspie Synaj" - podkreśla MSZ.
Resort zaleca także osobom wyjeżdżającym za granicę, szczególnie w rejony niebezpieczne, rejestrację podróży w systemie Odyseusz, który "pomaga zlokalizować podróżnych z Polski w każdym zakątku globu, a w czasie niebezpieczeństwa umożliwia także organizację odpowiedniej pomocy".
"Podkreślamy, że MSZ nie ma prawnej możliwości zakazu podróżowania do danego kraju. Ostrzeżenia mają charakter wyłącznie informacyjny i ostateczną decyzję o wyjeździe do danego kraju podejmuje indywidualnie każdy obywatel" - zaznaczono w komunikacie.
Zmarła w wyniku obrażeń doznanych na skutek upadku?
Według wstępnych ustaleń, pochodząca z Bogatyni, a zamieszkała we Wrocławiu 27-letnia Magdalena Ż. 25 kwietnia poleciała do kurortu Marsa Alam w ramach wycieczki wykupionej w jednym z krajowych biur podróży. Polka miała jechać na wycieczkę do Egiptu ze swoim partnerem, ostatecznie jednak pojechała sama. Pozostawali w kontakcie telefonicznym. Po dwóch dniach partnera kobiety zaniepokoiło jej zachowanie; w porozumieniu z touroperatorem zaplanował jej wcześniejszy powrót do kraju.
Ze względu na pogarszający się stan zdrowia kobieta trafiła do miejscowego szpitala. W tym samym czasie do Egiptu przyjechał jej znajomy, aby zabrać ją do Polski. W szpitalu w niedzielę dowiedział się, że kobieta nie żyje. Poinformowano go, że zmarła w wyniku obrażeń doznanych na skutek upadku z wysokości, z pierwszego lub drugiego piętra szpitala, w którym przebywała uprzednio w miejscowości Marsa-Alam.
Do internetu trafił film, na którym widać, jak partner kobiety prowadzi z nią rozmowę telefoniczną. Kobieta wygląda na wystraszoną i prosi go, aby zabrał ją z Egiptu. Według lokalnych mediów, kobieta w rozmowie telefonicznej ze swoją przyjaciółką miała mówić, że ktoś dosypuje jej czegoś do drinków.
UWAGA! TVN/x-news
W niedzielnym komunikacie policji podkreślono, że wstępnie przyjęta przez prokuraturę "kwalifikacja prawna czynu stanowiącego podstawę wszczęcia śledztwa w tej sprawie" - zabójstwo - "w zależności od poczynionych ustaleń może ulec zmianie".
REKLAMA
"Prokuratura Krajowa i tak będzie zainteresowana tym śledztwem"
Rodzina Polki złożyła do Prokuratury Krajowej wniosek z prośbą o objęcie nadzorem śledztwa w tej sprawie.
Zastępca prokuratora generalnego Bogdan Święczkowski na antenie Polskiego Radia 24 powiedział we wtorek, że sprawa śmierci Polki zostanie zapewne objęta nadzorem Prokuratury Krajowej, "jeżeli ustalenia tego śledztwa będą wskazywały na to, iż taki nadzór musi być wdrożony".
Zastępca prokuratora generalnego zapewnia, że Prokuratura Krajowa i tak będzie zainteresowana tym śledztwem i będzie pomagała w jego prowadzeniu. - Dlatego, że tutaj jest potrzebna bardzo bliska współpraca międzynarodwa ze stroną egipską przy prowadzeniu szeregu czynności procesowych w ramach pomocy prawnej i takim organem pośredniczącym w pomocy prawnej jest zawsze Prokuratura Krajowa - mówi Bogdan Święczkowski.
Wiadomo, że po sprowadzeniu ciała Magdaleny Ż. do kraju ponownie odbędzie się sekcja zwłok, tym razem w Zakładzie Medycyny Sądowej we Wrocławiu. Bogdan Święczkowski wyjaśnia, że standardem dla polskiej prokuratury powinno być przeprowadzenie ponownie sekcji zwlok osoby zmarłej poza granicami kraju, jeżeli zachodzi podejrzenie śmierci w wyniku przestępstwa. Jak zaznacza gość PR 24, zachowanie w związku ze śledztwem w sprawie katastrofy smoleńskiej, kiedy nie dopuszczono ponownych sekcji zwłok ofiar było niestandardowe.
Materiał dowodowy
Komenda Główna Policji poinformowała wcześniej, że cały czas gromadzony jest materiał dowodowy: są przesłuchiwani świadkowie, zabezpieczane są nośniki informacji oraz dokumenty.
REKLAMA
Wczoraj podczas konferencji prasowej minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski zapewniał, że strona polska będzie domagać się dostępu do informacji o śledztwie w sprawie śmierci 27-letniej Polki w Egipcie. Szef polskiej dyplomacji mówił, że służba konsularna jest w stałym kontakcie z ludźmi i rezydentami, obsługującymi miejsce, w którym doszło do - jak wszystko na to wskazuje - tragicznego wydarzenia. Minister Waszczykowski mówił, że wyjaśnienie okoliczności nie należy do kompetencji polskich służb konsularnych, tylko do władz egipskich.
kh
REKLAMA