W produkcji mebli jesteśmy w światowej czołówce, ale…

Polska chce być numerem jeden w eksporcie mebli. Na razie jesteśmy drudzy pod względem ilości sprzedanego towaru w tonach i czwarci, jeśli weźmiemy pod uwagę wartość sprzedaży. ?

2017-05-19, 10:08

W produkcji mebli jesteśmy w światowej czołówce, ale…
Jeden z założycieli firmy Politura, Michał Szarko. Foto: politura-berlin.de

Posłuchaj

O kondycji branży meblarskiej w audycji "Po pierwsze ekonomia" radiowej Jedynki (Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarki Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Dr inż. Tomasz Wiktorski z Polskiego Funduszu Rozwoju, manager programu Polskie Meble podkreśla, że polskie meblarstwo z roku na rok rośnie i ma duży potencjał.

- Branża meblarska ma bardzo wysoką pozycję w ujęciu światowym. Dziś potencjał produkcyjny polskich mebli daje na 6 miejsca na świecie. Produkujemy meble o wartości 23 mld zł. Po pierwszym kwartale notujemy prawie 10 proc. wzrosty. Zatem 2017 rok będzie wzrostowy – podkreśla gość.

Nowe możliwości rozwoju

Firmy meblarskie mogą korzystać z wielu form wsparcia, m.in. z dotacji na badania i rozwój w ramach programu WoodINN. Mogą też liczyć na kapitał od Polskiego Funduszu Rozwoju, który w zamian staje się mniejszościowym udziałowcem takiej firmy.

- Chcemy zachęcać polskie firmy do śmiałych inwestycji pozwalających zająć pierwsze miejsce w Europie w zakresie eksportu. Angażujemy się też w promocję branży, w tworzenie wartości dodanej mebli. W tym zakresie działa Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, w zakresie promocji zaś Polska Agencja Inwestycji i Handlu – wyjaśnia.

REKLAMA

Sprzedajemy pod obcymi markami

Mocne wsparcie promocyjne jest potrzebne, bo dziś nasze produkty z reguły nie są rozpoznawalne za granicą, bo są sprzedawane pod inną marką.

- Na rynki europejskie głównie idą meble paczkowane, do samodzielnego składania. Ta sprzedaż odbywa się przez pośredników, którzy decydują, które kolekcje im się podobają, potem to jest sprzedawane pod markami zagranicznymi. Warto by pracować nad koncepcją stworzenia programu rozpoznawalności polskiego mebla. Tak aby branża meblarska nie zostawała sama z promocją, bo to są olbrzymie koszty – dodaje dr Izabela Niziołek z Wydziału Drewna SGGW.

Wsparcia dla mniejszych firm

Szczególnie potrzebne jest wspieranie rozwoju małych firm.

- Duże przedsiębiorstwa meblarskie, których mamy koło 400, zatrudniają one nawet po kilka tysięcy osób, świetnie sobie radzą. Mają pieniądze by prowadzić badania i rozwój, promować się, wykorzystywać najnowsze technologie, wdrażać patenty. W gorszej sytuacji są małe i średnie przedsiębiorstwa, które nie mają funduszy, by mocno inwestować w te obszary – podkreśla.

REKLAMA

Nasze meble trafiają przede wszystkim do krajów Unii Europejskiej, ale też Stanów Zjednoczonych i Chin.

Są to przede wszystkim meble tapicerowane i mieszkaniowe, ale też biurowe, fryzjerskie, medyczne i materiały drewnopochodne. 

Karolina Mózgowiec, abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej