Ustawa o nieuczciwej konkurencji: zawiedzione nadzieje dostawców

Za niespełna dwa miesiące wejdzie w życie ustawa o  przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi.

2017-05-22, 20:05

Ustawa o nieuczciwej konkurencji: zawiedzione nadzieje dostawców
Dochodzą już głosy, jak duże sieci będą omijać ustawę, poprzez firmy trzecie, które będą zajmować się marketingiem i zbieraniem dodatkowych opłat.Foto: Pixabay

Posłuchaj

Dlaczego dostawcy uważają, że góra urodziła mysz i ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi zawiedzie ich nadzieje, o tym w Agro Faktach radiowej Jedynki./Dariusz Kwiatkowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

Już teraz jednak ci, którzy na nią najbardziej liczyli, a więc dostawcy żywności do wielkich sieci handlowych,  czują się zawiedzeni treścią nowych uregulowań. 

W łańcuchu dostaw żywności rekiny pożerają płotki

− Potrzeba  uchwalenia ustawy wynikała z pogłębiania się patologii na rynku żywnościowym, wyjaśnia Hanna Kulik-Wojtyś z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

− Ustawa jest konieczna z uwagi na coraz gorsze funkcjonowanie łańcucha dostaw żywności i wykorzystywanie przewagi dużych sieci w stosunku do producentów rolnych i dostawców, mówi gość Ekspressu Gospodarczego.

To nie tylko wymuszanie zaniżania cen

Problem dotyczy nie tylko wymuszania cen w transakcjach ze słabszymi partnerami rynkowymi. 

REKLAMA

Jak wyjaśnia, bardzo często dostawcom narzuca się różnego rodzaju dopłaty, które zmniejszają jego dochód.

Góra urodziła mysz

Dostawcy podkreślają, że prace nad ustawą trwały bardzo długo, a mimo to nie przyniosły oczekiwanych przez nich skutecznych rozwiązań. Ich zdaniem małe firmy nie będą informować o swoich problemach Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, na co liczą autorzy ustawy.

Tak uważa  Elżbieta Szymańska z firmy Lukullus.

Sieci „przygotowane” na ustawę

I mówi, że dochodzą już głosy, jak duże sieci będą omijać ustawę, poprzez firmy trzecie, które będą zajmować się marketingiem i zbieraniem dodatkowych opłat, a dostawca nie złoży zawiadomienia do UOKiK, gdyż ten w etapie odwoławczym będzie musiał ujawnić dane danego podmiotu.

REKLAMA

Surowe kary mają odstraszyć od nieuczciwych praktyk

Hanna Kulik-Wojtyś z Ministerstwa  Rolnictwa i Rozwoju  Wsi przypomina, że na tych którzy będą nieuczciwie wykorzystywać swoją przewagę kontraktową mogą być nakładane dotkliwe kary przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów .

− Kara może wynieść do 3 proc. obrotów, ale bardziej chodzi o to, aby  kary dyscyplinowały i odstraszały, mówi gość radiowej jedynki.

−Taka prewencja, a także kary, powinny być stosowane przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów    już od dawna, podkreśla Elżbieta Szymańska.

Jak wyjaśnia, urząd mógł przez tyle lat coś z tym zrobić, a nie zrobił nic.

REKLAMA

− Ma przecież umocowanie do badania umów, mówi gość Polskiego Radia.

Dostawcy uważają też, że niepotrzebnie wprowadza się  rozbudowaną biurokrację w postaci bardziej restrykcyjnych wymogów, dotyczących podpisywania umów. 

Protesty z tym związane spowodowały, że przepisy  dotyczące umów będą prawdopodobnie złagodzone 

Dariusz Kwiatkowski, jk

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej