Premier League: Crystal Palace bez trenera. Sam Allardyce zrobił swoje i odchodzi
Sam Allardyce zrezygnował z funkcji trenera piłkarzy Crystal Palace. O swojej decyzji 62-letni szkoleniowiec poinformował w oświadczeniu, zamieszczonym na oficjalnej stronie internetowej londyńskiego klubu Premiera League.
2017-05-24, 08:04
Allardyce przejął drużynę Crystal Palace w grudniu z zadaniem utrzymania jej w elicie. Ten cel został osiągnięty, ale mimo to trener postanowił podać się do dymisji.
- Z jednej strony była to trudna decyzja, ale z innej perspektywy - całkiem łatwa - napisał Allardyce w pierwszym zdaniu oświadczenia.
Jako selekcjoner Anglii padł ofiarą prowokacji dziennikarzy "The Daily Telegraph", którzy w sierpniu ubiegłego roku spotkali się z nim, podając się za przedstawicieli azjatyckiej spółki Far East. Z jego pomocą, za którą miał otrzymać 400 tysięcy funtów, mieli ominąć przepisy dotyczące transferów zawodników. 27 września Allardyce został zwolniony przez tamtejszą federację piłkarską (FA).
- Zawsze będę wdzięczny Crystal Palace i prezesowi Steve'owi Parishowi za to, że dali mi szansę na odbudowanie reputacji. Chciałem pokazać, że nadal jestem w stanie dokonać czegoś ważnego. Dlatego trudno mi teraz odejść, klub podąża we właściwym kierunku, ma świetny skład i oddanych kibiców. To był zaszczyt pracować tu przez ostatnie pięć miesięcy - podkreślił.
REKLAMA
Allardyce dodał jednocześnie, że chciałby poświęcić się już innym aspektom życia, nie tylko futbolowi.
- I to była prosta decyzja. Chcę cieszyć się życiem, dopóki jestem jeszcze w miarę młody i zdrowy - podróżować, spędzać czas z rodziną, wnukami, bez ciągłej presji, z którą wiąże się praca trenera klubu piłkarskiego. To właściwy czas. Nie mam zamiaru szukać innej pracy w futbolu - zapewnił szkoleniowiec.
W bogatej karierze trenerskiej, którą Allardyce rozpoczął w 1991 roku, prowadził również m.in. Bolton Wanderers, Newcastle United, Blackburn Rovers, West Ham United czy Sunderland. Przez angielskie media nazywany jest czasem "specjalistą od przetrwania", tj. utrzymywania klubów pogrążonych w kryzysie w najwyższej klasie rozgrywkowej.
REKLAMA
Źródło: x-news
ps
REKLAMA