Strzały w hotelu Victoria. Próba likwidacji architekta zamachu w Monachium
Dzięki tajnym układom z peerelowskimi służbami cywilnymi i wojskowymi, międzynarodowi terroryści czuli się w Polsce bezpiecznie. W Polsce bywał często Abu Daoud, jeden z przywódców organizacji terrorystycznej Czarny Wrzesień. Był on autorem planu uprowadzenia izraelskich sportowców podczas olimpiady w Monachium w 1972 roku. O zamachu na Abu Daouda mówił w audycji Kulisy Spraw dr Przemysław Gasztold, historyk, autor książki "Zabójcze układy. Służby PRL i międzynarodowy terroryzm".
2017-05-30, 19:45
Posłuchaj
Jak podkreślał Przemysław Gasztold, Abu Daoud był architektem zamachu w Monachium. – Uważał, że walka o wolną Palestynę ma sens tylko poprzez działalność terrorystyczną. Był wykonawcą i mózgiem wielu operacji, należał do ścisłego kierownictwa Organizacji Wyzwolenia Palestyny – wyjaśniał gość Polskiego Radia 24.
W sierpniu 1981 roku w kawiarni Opera warszawskiego hotelu Victoria Abu Daouda dosięgnęły kule zamachowca, lecz udało mu się przeżyć. Według historyka bardziej prawdopodobne jest, że za zamachem stali Palestyńczycy.
– Aparat PRL-u przeprowadził śledztwo i można zrekonstruować przebieg wydarzeń. Niemniej do dzisiaj nie wiadomo kto i dlaczego strzelał do Abu Daouda. Jedna z hipotez dotyczyła udziału Mosadu (izraelskiej agencji wywiadowczej), a druga sugerowała, że były to walki frakcyjne Palestyńczyków, a za zamachem miałby stać Abu Nidal, przeciwnik Jasira Arafata, który likwidował jego popleczników. Gdyby Mosad chciał zlikwidować Abu Daouda, to pewnie udałoby się to zrobić, dlatego prowadzi nas ten fakt do drugiej tezy – powiedział Przemysław Gasztold.
Kulisy bliskiej współpracy komunistycznych służb z międzynarodowymi ugrupowaniami terrorystycznymi przez wiele lat należały do najpilniej strzeżonych sekretów PRL. Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 terroryści czuli się w Polsce jak domu.
REKLAMA
– Terroryści mieli specjalne porozumienia z wywiadem wojskowym i służbami cywilnymi PRL-u, na mocy których przymykano oko na ich kryminalną działalność, w zamian za informacje i dostarczanie materiałów objętych embargiem jak komputery. Polskim służbom było jednak nie na rękę wykrycie sprawców zamachu na Abu Daouda, ponieważ nikt nie chciał, by w świat poszła informacja, że w Polsce przebywają terroryści – wyjaśniał Gasztold.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem audycji był Łukasz Kurtz.
Polskie Radio 24/kk/
REKLAMA
___________________
Kulisy Spraw w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 30.05.2017
Godzina emisji: 19:15
REKLAMA