Roland Garros 2017: Murray znów stracił seta, ale potem pokazał klasę

Murray nadal nie może odnaleźć swojej najlepszej formy. Po przegraniu pierwszej partii Szkot, który niedawno obchodził 30. urodziny, szybko zapisał na swoim koncie dwie kolejne partie. W czwartej był w dużych opałach - przegrywał już 2:5. Klizan (50. ATP) jednak nie wykorzystał okazji na doprowadzenie do piątego seta.

Powiązany Artykuł

Roland Garros

- Spodziewałem się bardzo ciężkiego spotkania. Martin potrafi posyłać potężne zagrania, a dzięki swojemu forhendowi notuje uderzenia wygrywające z każdego miejsca na korcie. Ma niesamowitą siłę, nawet gdy jest w defensywie. Starałem się posyłać piłkę w głąb kortu i przejąć kontrolę, ale on znacząco mi to utrudniał. Za wszelką cenę starałem się uniknąć piątego seta. W końcówce było kilka efektownych zagrań. Była świetnia atmosfera. Tenis to ważny sport we Francji, ludzie się tu na nim znają i nie lubią, gdy źle się zachowujemy. Staram się być grzeczny, ale zawsze można zachowywać się lepiej - podsumował żartobliwie Murray.

W pierwszej rundzie pokonał Rosjanina Andrieja Kuzniecowa 6:4, 4:6, 6:2, 6:0. O awans do 1/8 finału zagra z rozstawionym z "29" Juanem Martinem del Potro. Wygrał sześć z dziewięciu dotychczasowych konfrontacji z Argentyńczykiem. Jednym z tych meczów był finał ubiegłorocznego turnieju olimpijskiego w Rio de Janeiro. Brytyjczyk wygrał w czterech setach.

- To będzie kolejny bardzo trudny pojedynek. Juan Martin gra lepiej niż sugerowałby to jego ranking. Wrócił po wielu kłopotach zdrowotnych, rozegrał wiele ciężkich meczów w tym roku, wiele razy mierzył się z czołowymi tenisistami. Jestem pewien, że stworzymy dobrą atmosferę - zapewnił lider listy ATP.

Szkot to finalista poprzedniej edycji zawodów rozgrywanych na kortach im. Rolanda Garrosa. Poprzedni sezon był w jego wykonaniu imponujący - triumfował w Wimbledonie oraz turnieju olimpijskim w Rio de Janeiro, wystąpił też w decydującym spotkaniu Australian Open, a w US Open dotarł do ćwierćfinału. Łącznie wygrał dziewięć turniejów. Dobre wyniki zaowocowały odebraniem Serbowi Novakowi Djokovicowi tytułu pierwszej rakiety świata.

Po zajęciu fotelu lidera rankingu ATP zaczęło mu się jednak gorzej wieść. W tym sezonie zwyciężył jak na razie tylko w jednej imprezie - w lutym w Dubaju. Z Australian Open pożegnał się już w 1/8 finału. Przed French Open wystąpił w tym roku w czterech zawodach na kortach ziemnych - najlepiej mu poszło w Barcelonie, gdzie zatrzymał się na półfinale.

Murray ma w dorobku trzy tytuły wielkoszlemowe - dwukrotnie triumfował w Wimbledonie (2013 i 2016) i raz w US Open (2012).

Wyniki czwartkowych meczów 2. rundy gry pojedynczej mężczyzn:

Fernando Verdasco (Hiszpania) - Pierre-Hugues Herbert (Francja) 6:3, 3:6, 4:6, 6:3, 6:3
Pablo Cuevas (Urugwaj, 22) - Nicolas Kicker (Argentyna) 6:4, 6:4, 6:4
Gael Monfils (Francja, 15) - Thiago Monteiro (Brazylia) 6:1, 6:4, 6:1
Kevin Anderson (RPA) - Nick Kyrgios (Australia, 18) 5:7, 6:4, 6:1, 6:2
Kyle Edmund (W.Brytania) - Renzo Olivo (Argentyna) 7:5, 6:3, 6:1
Andy Murray (W.Brytania, 1) - Martin Klizan (Słowacja) 6:7 (3-7), 6:2, 6:2, 7:6 (7-3)
Fabio Fognini (Włochy, 28) - Andreas Seppi (Włochy) 6:4, 7:5, 6:3
Stan Wawrinka (Szwajcaria, 3) - Aleksandr Dołgopołow (Ukraina) 6:4, 7:6 (7-5), 7:5
Hyeon Chung (Korea Płd.) - Denis Istomin (Uzbekistan) 6:1, 7:5, 6:1
Karen Chaczanow (Rosja) - Tomas Berdych (Czechy, 13) 7:5, 6:4, 6:4
Kei Nishikori (Japonia, 8) - Jeremy Chardy (Francja) 6:3, 6:0, 7:6 (7-5)
Feliciano Lopez (Hiszpania) - David Ferrer (Hiszpania, 30) 7:5, 3:6, 7:5, 4:6, 6:4
Juan Martin del Potro (Argentyna, 29) - Nicolas Almagro (Hiszpania) 6:3, 3:6, 1:1 i krecz Almagro
John Isner (USA, 21) - Paolo Lorenzi (Włochy) 6:3, 7:6 (7-3), 7:6 (7-2)
Marin Cilic (Chorwacja, 7) - Konstantin Krawczuk (Rosja) 6:3, 6:2, 6:2
Richard Gasquet (Francja, 24) - Victor Estrella (Dominikana) 6:1, 6:0, 6:4

man