Saudyjczycy i inni zrywają kontakty z Katarem - to mocno pomaga notowaniom ropy

Kolejne kraje Bliskiego Wschodu przyłączają się do bojkotu Kataru. Po tym jak Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie zerwały stosunki dyplomatyczne z Dohą, w sumie decyzję taką podjęło siedem krajów. Ma to być protest wobec rzekomego wspierania terroryzmu przez Katar. Władze tego kraju twierdzą z kolei, że to decyzja niesprawiedliwa i oparta na fałszywych informacjach.

2017-06-05, 19:29

Saudyjczycy i inni zrywają kontakty z Katarem - to mocno pomaga notowaniom ropy
Członkowie Międzynarodowej Agencji Energetycznej zapowiedzieli uwolnienie z rezerw 60 milionów baryłek ropy naftowej.Foto: PhotoStock10/Shutterstock.com

Posłuchaj

Rzecznik rządu Rafał Bochenek: Polska obserwuje sytuację wokół Kataru (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Do bojkotu przyłączyły się już między innymi Egipt, Jemen, a także Malediwy. Arabia Saudyjska zamknęła lądową i morską granicę z Katarem, w praktyce odcinając ten kraj od świata. Linie lotnicze z Rijadu, Dubaju i Abu Dhabi odwołały połączenia lotnicze z Dohą, a część krajów zamknęła swoją przestrzeń powietrzną dla samolotów Qatar Airways. Arabia Saudyjska, Bahrajn i Zjednoczone Emiraty Arabskie dały obywatelom Kataru dwa tygodnie na opuszczenie swoich terytoriów i zakazały swoim obywatelom wyjazdów do Kataru.

Powodem ma być rzekome wspieranie przez Dohę terroryzmu. Zarówno katarskie władze, jak i bogaci szejkowie tego kraju są oskarżani między innymi o finansowe wspieranie tak zwanego Państwa Islamskiego. Podobne oskarżenia są równocześnie kierowane pod adresem saudyjskich władz. Powodem bojkotu miałyby też być rzekome krytyczne uwagi katarskich władz pod adresem saudyjskiej rodziny królewskiej.

Katar zaprzecza wszystkim oskarżeniom

Katar zaprzecza wszystkim oskarżeniom, a izraelski dziennik “Haaretz” pisze, że prawdziwym powodem może być zawarte niedawno porozumienie w sprawie eksportu gazu między Katarem a Iranem, wrogiem większości krajów sunnickich na Bliskim Wschodzie.

Giełda w Katarze zakończyła dzień spadkiem o ponad 7 procent. Miejscowe media twierdzą, że mieszkańcy kraju masowo robią zakupy w sklepach. 40 procent żywności w sklepach sprowadzana jest bowiem z Arabii Saudyjskiej.

REKLAMA

Władze Kataru informują też, że są w stałym kontakcie z FIFA. Doha twierdzi, że organizacja piłkarskich mistrzostw świata w 2022 roku nie jest zagrożona.

Ceny ropy w górę

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na lipiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 48,42 USD, po zwyżce o 76 centów, czyli 1,6 proc.

Brent w dostawach na sierpień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zwyżkuje o 66 centów do 50,61 USD za baryłkę.

- W tym momencie jest jakieś ryzyko związane z Katarem - mówi Daniel Hynes, analityk Australia & New Zealand Banking Group Ltd.

- Ale jak pokazują ostatnie miesiące ryzyka geopolityczne nie mają już takiego wpływu na rynki i nie spodziewam się na giełdach ropy dużych zmian - dodaje.

Tymczasem kraje zrzeszone w OPEC oraz pozostali główni producenci ropy zgodzili się pod koniec maja na wydłużenie cięć wydobycia ropy naftowej o 9 miesięcy, począwszy od lipca 2017 r. Cięcia zostały utrzymane na obecnym poziomie, czyli 1,8 mln baryłek dziennie.

Porozumienie nie obejmie Libii i Nigerii, które nie będą musiały ograniczać wydobycia, a także Iranu, który może nawet zwiększyć produkcję swojej ropy do 3,8 mln b/d.

W styczniu kraje OPEC rozpoczęły ograniczenia wydobycia ropy w ramach kartelu do 32,5 mln baryłek dziennie (b/d), czyli o 1,2 mln b/d. Państwa niezrzeszone w OPEC zgodziły się na ograniczenie produkcji ropy o 600 tys. baryłek dziennie, z czego Rosja o 300 tys. b/d. To porozumienie miało obowiązywać do końca czerwca.

W piątek ropa w USA staniała o 70 centów do 47,66 USD za baryłkę.

W ubiegłym tygodniu ceny ropy w USA spadły o 4,3 proc.

REKLAMA

Polski rząd analizuje sytuacje wokół Kataru

Polski rząd obserwuje i analizuje sytuację wokół Kataru - oświadczył w poniedziałek na konferencji prasowej rzecznik rządu Rafał Bochenek.

- Jesteśmy świadomi tych zarzutów, znamy zarzuty podnoszone przez te państwa i analizujemy dokładnie sytuację.(...) Jeżeli będziemy mieli jakieś wątpliwości co do naszych relacji, podejmiemy stosowne decyzje - powiedział Bochenek. Jak dodał, "Katar na pewno jest potężną gospodarką, z którą mamy określone relacje gospodarcze".

Polska sprowadza z Kataru skroplony gaz ziemny (LNG) na mocy kontraktów, zawartych przez PGNiG z państwową katarską firmą Qatargas.

abo

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej